Zamknij

Tarnowskie Góry. Marek Breguła nowym radnym. Pierwszy w Polsce przeszedł udaną operację przeszczepu płuc i serca

12:59, 25.01.2023 aj Aktualizacja: 13:16, 25.01.2023
Skomentuj Marek Breguła Fot. Archiwum UM w Tarnowskich Górach Marek Breguła Fot. Archiwum UM w Tarnowskich Górach

Marek Breguła jest nowym radnym Tarnowskich Gór. W radzie miejskiej zastąpi Jarosława Ślepaczuka. Dziś, 25 stycznia, Marek Breguła podczas sesji złożył ślubowanie. 

Jarosław Ślepaczuk (Koalicja Obywatelska) w ubiegłym roku zrezygnował z mandatu. Powodem były kłopoty zdrowotne. Jego mandat wygasł z początkiem 2023 roku.

Marek Breguła znany jest ze swojej działalności społecznej: promuje ideę transplantacji, organizuje Tarnogórski Integracyjny Piknik Rowerowy Osób Niepełnosprawnych, którego jest pomysłodawcą. Jako pierwszy w Polsce przeszedł udaną operację przeszczepu płuc i serca. Przeprowadził ją w 2001 roku prof. Marian Zembala.

Za swoje działania został uhonorowany m.in. przez burmistrza Tarnowskich Gór Srebrnym Skrzydłem dla osób szczególnie zasłużonych dla miasta. 

Z kolei rada powiatu wyróżniła go Nagrodą Orła i Róży za promocję idei transplantacji narządów oraz społeczne zaangażowanie w działalność organizacji pozarządowych, a także na rzecz lokalnej społeczności.

Usłyszał, że ma przed sobą dwa miesiące życia 

O Marku Bregule pisaliśmy kilka lat temu, wkrótce po tym, jak z okazji 15. rocznicy operacji postanowił odwiedzić dwa końce Polski. Pojechał na Hel i w Tatry. 

Jego problemy zdrowotne zaczęły się, gdy miał 35 lat. Spadły na niego jak grom z jasnego nieba. Młody, w pełni sił człowiek, aktywny zawodowo. Niby nic, bo grypa. Ale kolejna niewyleczona, potem zapalenie mięśnia sercowego, trwałe uszkodzenie płuc. Szpital, ustabilizowanie stanu zdrowia, ale potem kolejna hospitalizacja. Tak przez dwa lata, kiedy usłyszał, że ma przed sobą jakieś dwa miesiące życia. 31 sierpnia 2001 roku trafił do szpitala w Zabrzu, w nocy Marek Breguła przeżył śmierć kliniczną.

– Nastroiło mnie to bardzo optymistycznie do życia i patrzenia w przyszłość. Trafiłem do miejsca, gdzie otoczyli mnie najbliżsi, których znałem na tym ziemskim padole, ale wcześniej zmarli. To było niesamowite doświadczenie życzliwości, ciepła, czułości. Ale potem przyszedł ktoś z wiadomością, że jeszcze nie mój czas. Zostałem, najdelikatniej jak można to sobie wyobrazić, wyproszony – opowiada Marek Breguła.

Przeszczep serca i płuc 

Żonie powiedział, że wrócił tylko ze względu na nią i dzieci, ale drugi raz już tego nie zrobi. Z góry widział też salę szpitalną, siebie na łóżku, osoby, które wchodziły i wychodziły. To miało znaczenie, ponieważ lekarze początkowo zaprzeczali, że przeżył śmierć kliniczną. Gdy ze szczegółami opisał, co się działo w sali w czasie, gdy był nieprzytomny, wycofali się. W stanie śmierci Marek Breguła był około 5 minut.

Co zostało z tego doświadczenia?

– To, co słyszałem, zostało zresetowane. Zamazały się obrazy. Pozostały uczucia, przede wszystkim potężna dawka optymizmu – opowiada. Dzięki niej szybko podjął decyzję o przeszczepie, choć doskonale wiedział, z jakim ryzykiem wiąże się tak skomplikowana operacja. Otrzymał serce i płuca młodego chłopaka, który zmarł na tętniaka. Operacja, którą prowadził prof. Marian Zembala, odbyła się w nocy z 24 na 25 października 2001 r.  Święta Bożego Narodzenia spędził w domu, w Sylwestra zatańczył z najbliższymi.

Z wdzięczności za drugie życie Marek Breguła promuje ideę transplantacji. 

Czytaj także:

Znaleziono ich martwych przy autostradzie A1. Śledztwo zawieszone

[ZT]39819[/ZT]

 

(aj)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

HeinelHeinel

5 2

Ale że jak? Wybory były? 15:01, 25.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

TagTag

10 3

Lokalny koryfeusz, znany z tego że był chory i wyzdrowiał, dzięki zacnemu prof.Zembali -Cześć Jego Pamięci.
Jakoś ludzie żyją po przeszczepach i nie robią z siebie gwiazdy, nie lansują się i nie mają parcia na prasę i szkło.
Nagroda dla szczególnie zasłużonego? Serio? a czego dokonał ów Waćpan???
Zorganizował piknik rowerowy...Serio?
Zapytałem kilka osób czy znają jegomościa, absolutnie nie i nigdy o Nim nie słyszeli .
Ludzi nie interesuje gdzie był na wczasach, tylko co będzie w robił w RM za otrzymane wynagrodzenie.
Bo jeśli to co reszta tego kółka różańcowego to kolejne pieniądze w błoto z naszych podatków.
Czas pokaże.. pozostaje życzyć zdrowia .
16:56, 25.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

targorytargory

5 1

Z nadzieją patrze że wreszcie ktoś będzie w Ratuszu reprezentował sprawy niepełnosprawnych
Znak na Krakowskiej,który ogranicza ruch niepelnosprawnych nadal stoi
Ani burmistrz ani Czyżewska nie zdjęli go pomimo tak wyraźnie postawionych uwag mieszkańców. Zero wyjaśnień i działań. Ciekawe czy skargi na tę parę będą też przez Pana nowego radnego odrzucane i kiedy Tarnowskie Góry będą wreszcie miastem otwartym na niepełnosprawność. Czy nowy radny to kolejna maszynka do głosowania na wskazanie? Ma duże pole do popisu 10:36, 26.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

#Tag#Tag

5 1

W odpowiedzi Tagowi. Nie uogólniałbym i nie oceniał prywatnie nowego Radnego. Każdy jest jaki jest
Kadencja jeszcze tylko jeden rok
Może lepiej, że wybrano szybko kogoś nowego. Teraz tylko zobaczymy co ten pan wniesie oprócz podnoszenia ręki i wypelniania qworum Rady Miejskiej 10:41, 26.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Antoni K.Antoni K.

2 0

Celebryta. 15:48, 26.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

tom tom

1 0

jakiś fałszywy facet przy podaniu ręki nie ma odwagi spojrzeć w oczy widać ze interesuje go jaka kasa wpadnie. 23:07, 26.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%