Rozpoczęły się procedury dotyczące wpisu pochodu gwarkowskiego na Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Rejestr tworzony jest według zasad przyjętych w związku z ratyfikowaną przez Polskę Konwencją UNESCO. Barwny korowód towarzyszący Gwarkom pierwszy raz przeszedł ulicami Tarnowskich Gór w 1957 r.
Przez lata zmieniały się koncepcje Gwarków, ale żelaznym punktem programu zawsze był pochód. Przyciągał i dalej przyciąga publiczność nie tylko z Tarnowskich Gór i powiatu tarnogórskiego, także z odległych miast i miasteczek.
Od 1957 r. pochód nie odbył się tylko w czasie stanu wojennego, przemian ustrojowych w 1989 r., pandemii w 2020 r. W 2021 r. zamiast pochodu zorganizowano obchód, ale w ubiegłym roku korowód już normalnie przeszedł ulicami Tarnowskich Gór.
Z około dwóch tysięcy osób, które idą w pochodzie gwarkowskim, w części historycznej jest 350-400 postaci. Nigdy do końca nie wiadomo, ile dokładnie będzie drugoplanowych postaci, ilu z tych, którzy pobrali stroje, nie pojawi się na placu apelowym 5. Pułku Chemicznego, skąd wyrusza pochód.
W czwartek w Tarnogórskim Centrum Kultury odbyły się konsultacje w sprawie złożenia wniosku o wpis na Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Jakie kryteria trzeba spełnić, by się na niej znaleźć?
– Musi to być dziedzictwo żywe, przekazywane z pokolenia na pokolenie i mieć charakter wspólnotowy – powiedziała Agata Mucha, koordynator ds. Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego w Pracowni Terenowej Narodowego Instytutu Dziedzictwa w Katowicach.
Jaka jest szansa na wpisanie takiej imprezy na listę dziedzictwa? Znajduje się na niej m.in. Pochód Lajkonika w Krakowie, Procesja Bożego Ciała w Łowiczu czy Wyścigi kumoterek.
Jak podkreślała Agata Mucha, bardzo ważne jest, że do pochodu włączają się całe rodziny, bywa że jest to międzypokoleniowa tradycja. Jest wiele osób, które od lat tworzą historię pochodu. To m.in. Arkadiusz Gaweł, Andrzej Książek, Monika Dolnicka-Celary, Kornelia Mosch- Regulska, rodziny Gajdów, Bystrzanowskich, Drzyzgów.
Pochód gwarkowski jest świetnie udokumentowany, zachowały się plakaty z poszczególnych lat, artykuły prasowe, dokumenty, pocztówki, fotografie, nagrania. Impreza doczekała się publikacji książkowej i filmu.
Podczas konsultacji wybrano depozytariusza, który będzie odpowiadał za przygotowanie wniosku. Został nim Krzysztof Stręcioch z Tarnogórskiego Centrum Kultury. Następne spotkanie w sprawie wpisu na krajową listę odbędzie się 30 marca.
Wniosek trafi do Rady ds. Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego przy Ministrze Kultury i Dziedzictwa Narodowego, która go zaopiniuje. Sam wpis leży w kompetencjach ministra. Jakie są szanse, by pochód gwarkowski został wpisany na listę jeszcze przed tegorocznymi Gwarkami? Nie sposób przewidzieć.
Wpis na Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego ma na celu ochronę i popularyzację wydarzenia. Otwiera też drogę do umieszczenia w Reprezentatywnej Liście Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości.
Czytaj też:
Gwarki 2022. Pochód, a w nim Marysieńka z olśniewającym uśmiechem [film/zdjęcia]
Gwarki 2022. Ile kosztują? Sam pochód to wydatek ponad 160 tys. zł
[ZT]37806[/ZT]
olo 03:16, 14.03.2023
4 1
super. Trzymamy kciuki za wpisem 03:16, 14.03.2023
xyz19:41, 15.03.2023
2 0
Piękny artykuł, niestety bez zająknięcia o protoplaście tej imprezy - Stowarzyszeniu Miłośników Ziemi Tarnogórskiej. 19:41, 15.03.2023