Zamknij

Dworzec popada w ruinę. – Czekamy na odpowiedź PKP – mówi burmistrz

19:02, 18.04.2023 .
Kalety chcą przejąć od PKP niszczejący dworzec kolejowy. Fot. Jarosław Myśliwski Kalety chcą przejąć od PKP niszczejący dworzec kolejowy. Fot. Jarosław Myśliwski

Kalety chcą przejąć od PKP niszczejący dworzec kolejowy. Choćby w użyczenie.

Dworzec kolejowy w Kaletach niszczeje od kilku lat. Czy wzniesiony pod koniec XIX wieku budynek zupełnie popadnie w ruinę?

– Spotkałem się w ostatnim czasie z Piotrem Mielnickim, dyrektorem Oddziału Gospodarowania Nieruchomościami PKP w Katowicach. Dowiedziałem się, że kupno dworca nie wchodzi w tej chwili w grę. Ze względu na projektowaną inwestycję PKP PLK w rejonie Kalet, sprzedaż tej nieruchomości jest zablokowana – mówi Klaudiusz Kandzia, burmistrz Kalet.

Możliwe natomiast jest użyczenie na wieloletni okres, np. 25 lat. Miasto skierowało w tej sprawie pismo do kolei. – Czekamy na odpowiedź – mówi burmistrz.

Co miałoby powstać na dworcu? Jakie są plany na wykorzystanie nieruchomości?

– Przede wszystkim zależy nam na ocaleniu tego budynku – wyjaśnia burmistrz Kandzia. – Natomiast ostateczne przeznaczenie może być związane z kulturą, bo szukamy nowej siedziby dla miejskiej biblioteki czy edukacją.

W tej chwili władze miasta koncentrują się na przejęciu obiektu, a dotychczasowe doświadczenia pokazują, że nie jest to łatwe. Dworzec w Kaletach stoi niewykorzystywany od wielu lat. W 2015 r. na stronie internetowej kolei pojawiła się oferta sprzedaży, jako orientacyjną cenę dworca w Kaletach podano 500 tys. zł. Od tamtego czasu toczą się rozmowy władz miasta z koleją.

– W listopadzie 2015 r. byłem na rozmowach w kolejowej spółce gospodarującej nieruchomościami i po spotkaniu miasto miało otrzymać propozycję odnośnie dworca. Do tej pory nie dotarło do urzędu miejskiego żadne pismo od kolei w sprawie budynku. Za to na dworcu pojawił się baner z napisem "Okazja! Na sprzedaż" – powiedział dziennikarzowi "Gwarka" w marcu 2016 r. burmistrz Kandzia.

Miasto wtedy nie kupiło dworca, ponieważ priorytetem był zakup nieruchomości przy głównej ul. 1 Maja, bo od tego zależało stworzenie przestrzeni miejskiej, pełniącej rolę rynku.

Władze Kalet deklarowały zakup parkingu przed dworcem. Natomiast budynek chciały przejąć i szukać unijnych pieniędzy na zagospodarowanie go na cele społeczne.

Już wtedy była mowa o tym, że dworzec jest w złym stanie. – Podczas robót przy torowiskach najprawdopodobniej uszkodzono kanalizację deszczową i po intensywnych opadach zalewa budynki w tym rejonie. W piwnicach dworca jest ponad metr wody – powiedział w 2016 r. burmistrz Kandzia. 

Na pytanie redakcji "Gwarka" o plany odnośnie dworca w Kaletach biuro prasowe PKP S.A. odpowiedziało: "Dworzec Kalety jest przygotowywany do obrotu. Z uwagi na brak zainteresowania ze strony rynku zakupem nieruchomości, rozważamy inne sposoby zagospodarowania (m.in. przekazanie na rzecz JST [jednostek samorządu terytorialnego - przyp. red.])". Na rozważaniach się skończyło. 

Podobna sytuacja była z dworcem w Miedarach. Gmina Zbrosławice chciała go kupić od kolei. PKP nie zgodziło się na sprzedaż. Teraz budynek nadaje się już tylko do wyburzenia.

Czytaj też:

Dworzec grozi zawaleniem. Kolej pozostawiła stację na pastwę losu

Tarnowskie Góry. Tunel jednak później. Nie zdążą w terminie

Prąd ze słońca, pieniądze dla Kalet. Elektrownia fotowoltaiczna prawie...

[ZT]35351[/ZT]

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%