Wybudowany w 1928 r. dworzec kolejowy w Miedarach przetrwał zawieruchę wojenną i siermiężne lata PRL-u. Ostatnich pasażerów widziano tutaj we wrześniu 1994 r. Od tamtej pory budynek dworca popada w ruinę.
Stacja Miedary leżała na linii kolejowej 178. Jej budowę planowano jeszcze przed I wojną światową, miała łączyć Mikulczyce z Tarnowskimi Górami. Plany zmieniły się, gdy to ostatnie miasto w 1922 r. znalazło się w granicach Polski. Generalnie skomplikowało to sieć połączeń kolejowych na Śląsku, gdyż pociągi z niemieckiego Bytomia do niemieckiego Opola kursowały przez polskie Tarnowskie Góry. Dlatego linię kolejową z Mikulczyc poprowadzono do Brynka i przez tereny leżące po niemieckiej stronie granicy. Budowę zakończono jesienią 1928 r. Wybudowano cztery stacje: Wieszowa, Zbrosławice, Miedary i Brynek, oraz przystanek osobowy Kamieniec. Linia stała się fragmentem trasy łączącej Wrocław – Fosowskie – Bytom.
W 1945 r. linia została przejęta przez polską administrację, przejście frontu przetrwała bez poważniejszych uszkodzeń. Na początku lat 80. została przebudowana i zelektryfikowana.
Kres linii 178 przyniosły lata 90. We wrześniu 1994 r. przejechał tędy ostatni pociąg pasażerski, a w maju 1999 r. towarowy. Rozbiórka torów, prowadzona w różnych okresach, zakończyła się w 2003 r. Samorządowcy chcieli wykorzystać nasyp do wybudowania ścieżki rowerowej łączącej Zabrze z leśną otuliną aglomeracji, ale nic z tego nie wyszło.
Część budynków stacyjnych została zagospodarowana na mieszkania. Zabudowania w Brynku wyburzono, dworzec w Miedarach pozostawiono na pastwę losu.
Ładnym budynkiem stacyjnym interesował się samorząd. – Kilka lat temu zwróciliśmy się do kolei w sprawie kupna dworca. Odpowiedź była odmowna – powiedział dziennikarzowi Gwarka w 2016 r. Wiesław Olszewski, wójt Zbrosławic. Władze gminy chciały w budynku, w oparciu o zespół "Miedarzanie", utworzyć instytucję kultury.
Dworzec niszczał, radni gminni pisali interpelacje, by uchronić go przed popadnięciem w ruinę.
"Budynek i teren wokół są w stanie opłakanym. W wyniku wielokrotnych wizji w terenie możemy przypuszczać, że jest to miejsce schadzek i schronienia bezdomnych, które – jeżeli nie zostanie prawidłowo zabezpieczone i zagospodarowane - grozi niebezpieczeństwem i dewastacją. Budynek ulega dewastacji, stan zagospodarowania nieruchomości jest niechlubną wizytówką naszej miejscowości, świadczy również o nieudolnym gospodarowaniu nieruchomościami Skarbu Państwa przez PKP S.A." – pisały jeszcze w lutym 2014 r., w interpelacji do wójta gminy Zbrosławice, radne Justyna Dziemba i Krystyna Graca.
Latem 2015 roku dworzec podpalono, część budynku wypaliła się. W sierpniu 2015 roku na łamach "Gwarka" ukazał się artykuł na temat obiektu. "Jak dowiedzieliśmy się w Nieruchomościach PKP S.A., aktualnie trwają przygotowania do zbycia obiektu w Miedarach w drodze przetargu" – podano w tekście.
Kolej nie spieszyła się, bo rok później na pytanie redakcji "Gwarka" o losy budynku nadesłała odpowiedź: "Dworzec Miedary jest przygotowywany do sprzedaży. Wkrótce na stronie pkpsa.pl pojawią się informacje na temat zbycia." Milczeniem pominięto nasze pytania dlaczego wcześniej nie sprzedano budynku, gdy był jeszcze w dobrym stanie i kto jest za to odpowiedzialny.
Czy nieruchomość kiedykolwiek została wystawiona na sprzedaż? Na pewno teraz nie figuruje w spisie kolejowych budynków, przeznaczonych do wynajmu czy zbycia.
Na budynku zawieszono tabliczki z napisami "Teren PKP S.A. Zakaz wstępu" oraz "Wstęp wzbroniony! Budynek grozi zawaleniem".
[ZT]35288[/ZT]
Wolf21:05, 28.03.2022
Tak wygląda gospodarka wolnej polski zniszczyć zarbowac i z głowy za to powinien być kryminał ale ci co rzadzom tym krajem mają immunitet i zero odpowiedzialności za swoje decyzje albo mają zniszczyć wszystkie niemieckie zabytki które na Śląsku zostały 21:05, 28.03.2022
Wójcie do dzieła21:57, 28.03.2022
Wójt niech wyśle zdjęcia i opis marnotrawstwa równocześnie do kancelarii Prezydenta, Premiera, wszystkich ważniejszych portali medialnych krajowych i zagranicznych - tylko międzynarodowe publiczne ośmieszenie PKP może przynieść pozytywny skutek. 21:57, 28.03.2022
A !!!!!06:46, 29.03.2022
0 7
Jednak liczy się opcja niemiecka ? Na slonsku ciągle zapominamy że kapitalizm - nie jedno zniszczył ?? USA - Detroit produkowano samochody - miasto kwitło ....iiiiiiiii ? Nagle zbankrutowało z 4 milionów mieszkających ludzi obecnie po 30 latach stagnacji mieszka 150 tysięcy ludzi . A dworzec dobiorą i wybudują coś innego . TG - ma to samo . Wszystko się zużywa . 06:46, 29.03.2022