- Jestem ostatnią Żydówką urodzoną w Tarnowskich Górach, która może teraz z wami rozmawiać – zauważyła Anna Lewkowicz z Izraela. Jest córką Eliezera Nawarskiego, jednej z ofiar Holokaustu.
Anna Lewkowicz i jej bratanek Zvika Navarsky byli na uroczystości imiennego upamiętnienia tarnogórskich Żydów, ofiar Holokaustu. Zorganizowano je wczoraj na cmentarzu żydowskim w Tarnowskich Górach.
Na cmentarnym murze stowarzyszenie Gliwicka 66 umieściło kilkadziesiąt tabliczek z imionami i nazwiskami dawnych mieszkańców Tarnowskich Gór, którym w czasie wojny odebrano życie. Są i pojedynczy mieszkańcy, i całe rodziny, w tym kilkuletnie dzieci. W przypadku niektórych udało ustalić się wiek. Ofiar na pewno było więcej, na murze jest jeszcze miejsce na kolejne tabliczki.
Uczniowie z II LO im. S. Staszica odczytali każde imię i nazwisko, a na tabliczkach położyli kamienie, w kulturze żydowskiej są znakiem pamięci i szacunku.
[FOTORELACJA]27919[/FOTORELACJA]
Na uroczystości podkreślano, że tarnogórscy Żydzi, którzy zginęli, byli naszymi sąsiadami, chodzili tymi samymi ulicami, myśleli, że życie jest jeszcze przed nimi. Wojna to wszystko brutalnie przerwała. Na szczęście pozostali w naszej pamięci.
Podczas upamiętnienia pokazano fragment wywiadu z Wiktorem Nawarskim, bratem Anny Lewkowicz. Mówił, że w latach 30. XX w. społeczność żydowska w Tarnowskich Górach była niewielka, ale bardzo dobrze zorganizowana.
- Tworzyli ją głównie niemieccy Żydzi. Byliśmy w Tarnowskich Górach szczęśliwi. Czasem chodziliśmy do parku Miejskiego, głównie w niedziele – tarnogórzanie urządzali tam sobie pikniki – mówił Wiktor Nawarski.
Część rodziny Nawarskich, w tym Anna i Wiktor z matką, przetrwała wojnę, ukrywali ich przyjaciele rodziny. Tyle szczęścia nie miał ich ojciec, Eliezer Nawarski. Ukrywał się w lesie z innymi Żydami. Zostali rozstrzelani przez Niemców, po tym jak wydali ich Polacy.
Projekt stowarzyszenia Gliwicka 66 upamiętnienia tarnogórskich Żydów, ofiar Holokaustu, został dofinansowany ze środków Forum for Dialogue.
Czytaj też:
Rezerwat Segiet. Zaczyna się likwidacja nielegalnego wysypiska
Nieprędko pojadą pociągi z Katowic na lotnisko w Pyrzowicach
[ZT]43634[/ZT]