Zamknij

Blanka de Paiva, Guido Donnersmack i Świerklaniec. Co najbardziej zaskakuje zwiedzających?

14:57, 08.07.2024 . Aktualizacja: 16:07, 08.07.2024
Blanka de Paiva, Guido Donnersmack i Świerklaniec. Co najbardziej zaskakuje zwiedzających? Fot. Jarosław Myśliwski Blanka de Paiva, Guido Donnersmack i Świerklaniec. Co najbardziej zaskakuje zwiedzających? Fot. Jarosław Myśliwski

– Opowiadamy historię, przywracając jej kolorystykę. Dodajemy też detale, o których wiele osób nie wie – mówi Łukasz Zimnoch, prezes Stowarzyszenia Wrazidlok. Mimo że przewodnicy z Wrazidloka od 4 lat oprowadzają po Świerklańcu, chętnych do zwiedzania nie brakuje. W piątek posłuchać o historii Donnersmarcków w Świerklańcu znów przyszło blisko 100 osób.

Pałacową noc rozpoczął koncert bluesowy WMW Band, była inscenizacja z Blanką de Paivą, zwiedzanie pałacu, a na zakończenie mapping. To jedna z ostatnich okazji, by na fasadzie pałacu w Świerklańcu obejrzeć "Miłość Blanki i Guida". Po dwóch latach od premiery widowisko zmienia lokalizację. – Tu formuła już się wyczerpała – uważa Łukasz Zimnoch.

Jak wskazuje tytuł, widowisko opowiada historię miłości łączącej Guida Henckel von Donnersmarcka z jego o 11 lat starszą ukochaną – Blanką de Paivą. Para poznała się w Paryżu, a kobieta skradła serce hrabiego do tego stopnia, że wybudował dla niej Mały Wersal w Świerklańcu, który miał przyćmiewać blaskiem cesarską rezydencję. Legenda głosi, że po śmierci ciało Blanki było przechowywane w wannie z formaliną. To jedna z wielu niesamowitych historii, które krążyły po jej śmierci i nadal są powtarzane. Nic dziwnego, że jest ich aż tyle. Związana ze Świerklańcem Blanka de Paiva była kobietą nieznającą granic kłamstwa. Trwają spory nawet o to, które z zachowanych wizerunków są prawdziwe.

Co najbardziej zaskakuje zwiedzających Świerklaniec? – Ogrom zniszczeń – mówi Łukasz Zimnoch. Ocalał Pałac Kawalera, skromna budowla w porównaniu z przepychem wybudowanego dla Blanki pałacu oraz mającym średniowieczną historię zamkiem, które zostały zdewastowane, rozkradzione i wyburzone po wojnie.

– Często padają pytania, co się stało z klejnotami – mówi Łukasz Zimnoch. Tajemnicą jest także miejsce pochówku Blanki i Guida. Wiadomo, że ich doczesne szczątki złożono w cynowych trumnach, które znajdowały się w mauzoleum w parku w Świerklańcu. Znajduje się ono przy kościele, który został wybudowany na wzór świątyni przy pałacu Monbijou (z franc. "Mój klejnot") w Berlinie. Wzniesiono go w stylu neogotyckim w latach 1896-1897, a wkrótce potem dobudowano kaplicę grobową na planie krzyża greckiego. Z kościołem połączył ją otwarty krużganek. Autorem projektu był architekt i nauczyciel akademicki Julius Carl Raschdorff. Tam złożono doczesne szczątki jaśniepaństwa. W 1945 r. czerwonoarmiści mieli wyciągnąć trumny przed bramę pałacu, otworzyć i rozstrzelać szczątki arystokratów. 

 – Brama z pałacu w Świerklańcu znajduje się obecnie w ogrodzie zoologicznym w Chorzowie. Widać na niej ślady uszkodzeń. Wystąpiłem do IPN z wnioskiem o przebadanie, czy są to ślady po kulach karabinowych – mówi Łukasz Zimnoch. – Natomiast szczątki Guida Henckel von Donnersmarcka i jego małżonki Blanki miały zostać potem pochowane na cmentarzu ewangelickim w lesie w Świerklańcu – dodaje.

Czytaj też:

Tarnowskie Góry. Skarb z wieży kościoła pw. Świętych Piotra i Pawła

Bociany odchowały piątkę młodych. To rzadkość [FILM]

[ZT]52557[/ZT]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%