Mieszkańcom powiatu nie daje spokoju sprawa ograniczenia prędkości przy ul. Pyskowickiej w Tarnowskich Górach. Wiosną była nadzieja, że dopuszczalna prędkość zostanie zwiększona do 70 km/h, ale nic z tego. Ograniczenie pozostało.
Zimą z powodu uszkodzenia nawierzchni, na Pyskowickiej, między szpitalem powiatowym a ul. Główną w Laryszowie, poza terenem zabudowanym, zamiast 70 km/h postawiono znak ograniczający prędkość do 40 km. Droga należy do powiatu. Nawierzchnię doraźnie naprawiono, ale ograniczenie pozostało. Jak wtedy tłumaczono, że pomimo naprawy Pyskowicka jest w kiepskim stanie technicznym i czterdziestka pozostanie. Potem jeszcze nieoficjalnie rozważano czy zdania nie zmienić, zwłaszcza że dopytywali się o to radni powiatowi i kierowcy, Okazuje się, że pozostało po staremu.
Jak mówi jeden z naszych czytelników, kierowcy nie mogą się z tym pogodzić i nie rozumieją sensu tego znaku. – To jest odcinek poza terenem zabudowanym, z taką prędkością to się rowerzysty nie da wyprzedzić. Ludzie i tak jeżdżą szybciej. Kto ma pecha, natknie się na policję i dostanie mandat – twierdzi.
Pytaliśmy w starostwie, czy znak zostanie zmieniony.
– Droga jest w takim stanie, że ograniczenie pozostanie – mówi Rafał Biczysko, rzecznik prasowy starostwa powiatowego w Tarnowskich Górach.
Przepisy tak są skonstruowane, że w razie uszkodzenia samochodu na dziurawej drodze to od zarządcy drogi, który ma obowiązek dbania o jej stan techniczny, można dochodzić odszkodowania. Urzędy bronią się przed pozwami między innymi, oznakowując je w taki sposób, by nie było podstaw do wypłaty odszkodowania.
Czytaj także:
3,5 mln złotych na remonty dróg. Umowa podpisana
Świerklaniec. Ktoś podpalił drzewo w parku
Jeden wjechał w motocyklistę, drugi w volvo. Kronika
Prawie 6000 zł za staż w Unii. Trwa nabór
Prokuratura: możliwe śledztwo dot. opublikowania zdjęć
Ciało Jacka Jaworka w Dąbrowie Zielonej?
Natalia Nikiel z medalem mistrzostw Polski
Strażacki piknik i najlepsi piłkarze w akcji [FOTO]
Mężczyzna nadział się na pręty ogrodzenia. Dlaczego?
Troje zawodników Spartan Team startuje w mistrzostwach
5-latek wypadł z okna na pierwszym