Do 30 września trwa czwarty już nabór chętnych na nowe mieszkania w Tarnowskich Górach. W Lasowicach trwa budowa 3 budynków w ramach SIM Śląsk.
W ubiegłym tygodniu przedstawiciele SIM Śląsk dyżurowali w urzędzie przy ul. Sienkiewicza udzielając informacji i odpowiadając na pytania. Ponownie będzie można z nimi porozmawiać w tym miejscu 26 i 27 września w godz. 9-15.
Z najmem mieszkań z zasobu SIM Śląsk obligatoryjnie wiąże się wpłata partycypacji w wysokości 1900 zł/m kw. oraz kaucji zabezpieczającej w postaci 6-krotności miesięcznego czynszu. Pieniądze zostaną zwrócone najemcy w przypadku rozwiązania umowy.
Dla kawalerki to kwota partycypacji wynosi ponad 71 tys. zł, mieszkania dwupokojowego - ponad 100 tys. zł, trzypokojowego - 130 tys. zł.
0
0
0
0
0
0
5 2
Pomysł by te bloki tu powstały, to totalna porażka miasta.
Jedna ulica dojazdowa, brak innej w razie jakiekolwiek nieszczęścia typu pożar, wypadek drogowy itp.
Służby nie będą miały szans by się do tych bloków dostać.
Poza tym jeden mały placyk zabaw, gdzie przychodzi się bawić pół osiedla to wyzwanie dla mieszkańców bloków 28 i 30.
Współczuję hałasu, rowerów pod oknami...
A jest tyle innych terenów w TG by budować mieszkania...
Prawie 1000 ludzi na tak małej powierzchni.
Do tego wycięto lasek gdzie żyło mnóstwo ptaków i był on pięknem tego miejsca.
Oj, będzie się działo, jeśli nie powstanie droga przez osiedle Rozpłochowskiej.
A tak miało być... Tylko dlaczego nie jest!?
07:01, 13.09.2024
4 1
To jakiś przekręt !? Czemu niema socjalnych mieszkań tak jak to jest w Gliwicach gdzie buduje się takie za normalny czynsz bez żadnych wpłat dopłat i innych dziwnych rzeczy..
20:16, 13.09.2024
2 0
Ja chce sie zapisac na takie miedzkanie gdzie mam sie zglosic 23:14, 13.09.2024
0 0
Ja tez chce . Ale to chyba tylko dla hadziaji , tak beda krecic , macic i kombinowac ze wykupia za 1 zl . 13:37, 15.09.2024
1 0
Te mieszkania to wielka lipa. Dokładnie analizowałem tę ofertę. Oto moje uwagi:
Należy wpłacić kwotę PARTYCYPACJI od 70 do 130 tys zł. w zależności od mieszkania. Po zakończeniu najmu kwota może być zrewaloryzowana ale przy niekorzystnym przypadku np. po 10 latach możemy dostać mniej niż wpłacaliśmy, bo są no to odpowiednie przeliczniki. Zwrot kwoty spółka może wykonać do roku od wyprowadzki, więc należy się uzbroić w cierpliwość, bo szybko się pieniędzy nie dostanie. Należy wpłacić KAUCJĘ w wysokości 6 krotności czynszu. Po zakończeniu najmu mieszkanie musi być oddane w takim samym stanie, bo jak nie to oni zaraz z kaucji zabiorą, a kwota remontu będzie wg ich wyliczenia. Trzeba pamiętać, iż kuchnie trzeba zrobić sobie samemu bo nie będzie wykończona, mieszkanie odmalować i przysposobić. Po zakończeniu najmu nikt nam tego nie zwróci. CZYNSZ będzie ustalany odgórnie przez spółkę zarządzającą i my praktycznie nie mamy wpływu na jego wysokość. Na dzień dzisiejszy czynsz już jest duży, ale może się jutro zmienić i najemca nic z tym nie może zrobić tylko wypowiedzieć umowę i się wyprowadzić. W przypadku ZDARZENIA LOSOWEGO jak coś się stanie najemcy to trzeba pamiętać, że całe postępowanie np. spadkowe, w celu odzyskania przez rodzinę kwoty partycypacji będzie bardzo długotrwałe a w tym zakresie spółka nie ma wypracowanych zasad i procedur. Kto będzie w tym czasie płacił czynsz i ponosił inne koszty? Co w przypadku poważnych NAPRAW POGWARANCYJNYCH? Spółka jako taka nie dysponuje dużymi środkami finansowymi. Jak pokazuje doświadczenie latami można czekać na naprawę poważnych awarii. I to co najważniejsze dla większości WYKUP MIESZKANIA. Wykup jest możliwy po 15 latach tylko nie wiadomo za jakie pieniądze. Procedura jest taka, że po złożeniu wniosku oni dają do wyceny mieszkanie do własnego rzeczoznawcy i uwzględniając kwotę partycypacji przedstawiają nam kwotę zakupu. Żadnych zniżek, bonifikatów. Np. dzisiaj mieszkanie jest warte 300 tys. zł a za 15 lat będzie 600 tys. zł, więc praktycznie musimy zapłacić jak za mieszkanie na wolnym rynku tylko nam uwzględniają partycypację. To co oni piszą to ładnie wygląda na papierze ale w praktyce to już zupełnie inna kwestia. 09:23, 20.09.2024