– Opłata była pobierana zgodnie z uchwałami rady miasta z 2015 i 2017 roku. Różnicuje ona opłaty w zależności od miejsca stoiska, a nie rodzaju sprzedaży. Zwalnia też z opłaty "sprzedaż dokonywaną w czasie imprezy Gwarki odbywającą się na wyłączonej dla Tarnogórskiego Centrum Kultury części Placu Wolności". W tym roku bezpłatnymi stoiskami były "paśniki" – odpowiada Ewa Kulisz, rzeczniczka prasowa urzędu.
Dodaje, że w ramach opłaty wystawcy mają zapewnione miejsce, dostęp do prądu, wodę, kosze na śmieci, czasem doświetlenie stoiska. Urząd ma też pomagać w rozwiązaniu problemów.
– Jednemu z handlujących zepsuło się urządzenie, bez którego nie mógł sprzedawać swoich towarów. Pomogliśmy, a wystawca handlował bez problemów - zaznacza.
Ewa Kulisz twierdzi, że zasady zgłoszeń od lat są niezmienne: można to robić telefonicznie lub wysyłając e-mail na adres [email protected]. Wtedy powstaje lista chętnych. Decyduje kolejność zgłoszeń i asortyment atrakcyjny dla uczestników. Tyle, że jak wynika z relacji rękodzielników właśnie takiej organizacji i jasnych informacji w tym roku zabrakło.