Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Spraw bliskim radość
zanim będzie za późno!
Kup prezent
Zamknij

Od kajaka do trójboju

13:00, 09.11.2019 Aktualizacja: 06:45, 26.10.2025
Skomentuj

Laura Gwiżdż to 16-latka z Nowego Chechła, która ma na koncie spore osiągnięcia w trójboju siłowym. Wkrótce wystartuje na mistrzostwach Europy w Kownie.

? Ze sportem jestem związana od urodzenia, w dużej mierze dzięki tacie. W przedszkolu ćwiczyłam karate, potem było aikido i krótko taniec, a następnie przez 5 lat trenowałam kajakarstwo w UKS Olimpijczyk Nowe Chechło, któremu wiele zawdzięczam ? wspomina Laura Gwiżdż.

Trójbojem zajmuje się od roku, po tym jak zrezygnowała z kajakarstwa. Mimo że miała na koncie sukcesy, czuła, że czas powiedzieć stop. Ponieważ jest aktywna i lubi rywalizację zdecydowała się na udział w I Otwartych Mistrzostwach Tarnowskich Gór w Wyciskaniu Leżąc Klasycznym, które odbyły się w październiku ubiegłego roku. Wygrała w kategorii juniorek. Na tarnogórskich zawodach talent Laury zauważył Eugeniusz Mehlich z UKS Eugen Knurów. Dziś Laura reprezentuje barwy klubu. ? Nie przyjmujemy zbyt chętnie zawodników spoza Knurowa, ale Laura nas ujęła. Jest utalentowana i bardzo uczciwa w treningach. Nie oszukuje, że ćwiczyła, jest pod tym względem bardzo zdyscyplinowana ? mówi o Laurze trener. Trójboistka trenuje trzy razy w tygodniu. ? Pan Eugeniusz rozpisuje mi treningi, a ja samodzielnie je realizuję. Staram się jak najczęściej przyjeżdżać do Knurowa i wtedy skupiamy się na technice ? mówi. Bardzo przydaje jej się wcześniejsze doświadczenie z kajakarstwa, bo treningi też były oparte na elementach siłowych. Dlatego czuje się mocna w ławce, co potwierdzają wyniki, a wciąż musi nadrabiać w technice martwego ciągu i przede wszystkim ? przysiadu.

We wrześniu w Skierniewicach zdobyła brąz podczas V Pucharu Polski w trójboju klasycznym. ? Zawody nie były łatwe, bo musiałam szybko zbić wagę przez rotację wody w organizmie ? o 1,5 kg. Do końca nie wiedziałam, czy wystartuję, ale udało się i zdobyłam swój pierwszy rekord Polski w wyciskaniu i kolejny w martwym ciągu. Ten drugi kolejna zawodniczka szybko pobiła. Ale wyniki umożliwiły mi też start w mistrzostwach Europy w Kownie na Litwie ? mówi. W październiku w Tarnowskich Górach w VIII Pucharze Polski w Wyciskaniu Leżąc Klasycznym w rywalizacji juniorek do lat 16, w kategorii wagowej do 57 kg, zajęła pierwsze miejsce i dwukrotnie poprawiła należący do niej rekord Polski.

Europejskie mistrzostwa odbędą się pod koniec listopada. Też będą wyzwaniem, bo Laura musi zbić wagę z 57 kg do 52 kg. ? Gdyby została w swojej dotychczasowej wadze zostałaby zawodniczką rezerwową. Dzięki temu może uczestniczyć w mistrzostwach, a to bardzo ważne. Laura musi dużo startować i zdobywać doświadczenie ? tłumaczy trener. Zawodniczka i jej klub szukają też wsparcia sponsorów. Wyjazd na Litwę jest możliwy dzięki wsparciu II LO im. S. Staszica, którego uczennicą jest trójboistka i Polskiego Związku Kulturystyki, Fitness i Trójboju. Laura Gwiżdż w przyszłości chciałaby spróbować sił w trójboju sprzętowym, co też wiąże się z większymi wydatkami. W odmianie klasycznej używa się neoprenów na kolana w przysiadach, pasa do martwego ciągu i ściągaczy na nadgarstki. To minimum potrzebne do ochrony stawów. W odmianie sprzętowej są używane specjalistyczne kostiumy, bandaże i koszule, które wspomagają zawodników. Niestety, są bardzo drogie.

W trójboju coraz częściej sił próbują dziewczyny i kobiety. ? Zawodniczki z roku na rok poprawiają wyniki, rosną rekordy i frekwencja. Kobiety coraz częściej sięgają po sztangę, bo wiedzą, że dzięki temu ładnie wyrzeźbią sylwetkę. Z siłowni naprawdę jest krótka droga do trójboju ? przyznaje trójboistka.

Sama marzy o pobiciu rekordu świata w martwym ciągu. Wie, że przed nią dużo pracy i poświęcenia. Treningi łączy z nauką, dużo czasu poświęca rodzinie oraz drugiej pasji, artystycznej ? rysowaniu i projektowaniu tatuaży. Jest kolejną młodą osobą z gminy Świerklaniec, która odnosi duże sukcesy sportowe. ? Myślę, że w mieście bardziej stawia się na sporty drużynowe, bo jest więcej ludzi. A na wsi sportowcy rozwijają się pod kątem indywidualnym ? stwierdza.

Alicja Jurasz

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%