Zamknij

Stulecie śląskiej sztangi. Ciężarowcy spod znaku Zrzeszenia LZS

18:51, 22.03.2020 Krzysztof Garczarczyk Aktualizacja: 19:01, 22.03.2020
Skomentuj

Podnoszenie ciężarów w powiecie tarnogórskim kojarzy się z takimi klubami jak KKS Śląsk Tarnowskie Góry i Odra Miasteczko Śląskie, których zawodnicy odnosili przed laty liczne sukcesy na krajowych i zagranicznych pomostach. Warto jednak pamiętać, że podwaliny pod  potęgę tarnogórskiej sztangi położyły małe wiejskie kluby ze Zrzeszenia Ludowe Zespoły Sportowe.

Od początków lat 50. najsilniejszym ośrodkiem podnoszenia ciężarów w rejonie Tarnowskich Gór były należące wtedy do powiatu tarnogórskiego Brzeziny Śląskie. Dyscyplinę tę zaczęto uprawiać w klubie Stal, a potem Orzeł Biały, już kilka lat po zakończeniu II wojny światowej. Wśród kilku olimpijczyków, którzy wywodzą się z tej dzisiejszej dzielnicy Piekar Śląskich był też sztangista Gerard (Edward) Ścigała (1926-1990), reprezentujący Polskę na Igrzyskach Olimpijskich w Helsinkach w 1952 roku. Do innych znanych zawodników z Brzezin Śl. należeli Edmund Petrak, Edmund Copa, Józef Fus (Fuss, Fuchs) czy Józef Sekuła.

W dekadzie lat 50. podnoszenie ciężarów zaczęły uprawiać także Ludowe Zespoły Sportowe w Wieszowie i Starych Tarnowicach. Sekcja w Wieszowie, utworzona z uczestników popularnych wówczas konkursów siłaczy wiejskich, powstała już na przełomie 1956 i 1957 r. Treningi odbywały się w cegielni, w pyle i w kurzu. Najbardziej znanym wychowankiem LZS Wieszowa jest Marek Gołąb, który, już w barwach Śląska Wrocław, startował na olimpiadzie w Meksyku w 1968 roku, gdzie zdobył brązowy medal w wadze lekkociężkiej. Był dwukrotnym medalistą mistrzostw świata i Europy, wielokrotnym mistrzem Polski.

– Gdy Marek Gołąb przybył z bratem na Śląsk, do Bytomia, szukali klubu, w którym mogliby uprawiać podnoszenie ciężarów. Najbliżej mieli do Brzezin i Wieszowy. Wybrali tę drugą miejscowość. Przyjął ich instruktor Słodczyk, który od razu postawił na Marka, poznając się na jego talencie. Było to w piątek, a już w niedzielę kazał mu wystartować w zawodach, które oprócz rwania i podrzutu składały się jeszcze z wyciskania  – mówi Jerzy Michura, prezes Śląskiego Związku Podnoszenia Ciężarów i znawca dziejów tej dyscypliny sportu.     

Do innych znanych sztangistów LZS Wieszowa należeli: Edmund Konopka, Józef Grajczyk  Henryk Pudło, Alojzy Szołtysik, Stefan Lampert, Eryk Lis. Niektórzy z nich związali się następnie z powstałą w 1957 r. sekcją podnoszenia ciężarów LZS Tarnowiczanka  Stare Tarnowice, do której założenia przyczynił się głównie Karol Kozok.

– Był to człowiek-dusza. Słusznej postury, dobrze zbudowany, zaczynał od lekkiej atletyki. Uprawiał pchnięcie kulą i rzut młotem. Z jego podopiecznych najbardziej zapamiętałem nieżyjących już Edmunda Konopkę i Józefa Grajczyka, którzy byli moimi wzorami jako sportowcy. Obaj zaczynali od lekkiej atletyki, a ja zanim zabrałem się za podnoszenie ciężarów w LZS Żarki-Letnisko, też byłem biegaczem. Dobrze znałem także zmarłego w 2019 r. w Niemczech innego sztangistę Tarnowiczanki, Zygmunta Rosoła. Co ciekawe, podnoszenie ciężarów łączył z piłką ręczną, grając na pozycji bramkarza w jednym z tarnogórskich klubów – wspomina Stanisław Dulias, w przeszłości zawodnik, działacz i zasłużony propagator podnoszenia ciężarów.    

Największe sukcesy zawodników Tarnowiczanki przypadają na pierwszą połowę lat 60. Oprócz wspomnianych już Gołąba, Konopki czy Józefa Grajczyka, przez Tarnowiczankę przewinęło się wielu innych sztangistów, z których niemało występowało później w bardziej znanych i bogatszych polskich klubach. Spośród licznych nazwisk można wymienić wspomnianego Zygmunta Rosoła, Andrzeja Rygułę, Ewalda Gajdzika, Hermana Grajczyka, Tadeusza Wójcika, Józefa Gołkowskiego, Andrzeja Pędzińskiego, Włodzimierza Kaźmirskiego, Stanisława Pszałę, Alfreda Wierzbę, Edmunda Sprota, Tadeusza Psiuka, Andrzeja Górkę, Henryka Urzędniczoka czy Zbigniewa Kaczmarka, który zrobił największą karierę sportową.

Już jako zawodnik Górnika Siemianowice Śląskie, Kaczmarek uczestniczył w trzech olimpiadach: w Monachium (1972), Montrealu (1976) oraz Moskwie (1980). W stolicy Bawarii wywalczył  brąz w wadze lekkiej, w Kanadzie nawet złoto, ale po paru miesiącach został zdyskwalifikowany pod zarzutem stosowania dopingu i pozbawiony tytułu mistrza olimpijskiego. Na Igrzyskach Olimpijskich w Moskwie uplasował się natomiast na VI miejscu. Był wielokrotnym medalistą mistrzostw świata, Europy i Polski. Po wyjeździe do Niemiec w 1981 roku zdobył jeszcze kilka tytułów mistrza tego kraju.

Sekcja podnoszenia ciężarów LZS Tarnowiczanka zawiesiła swoją działalność w 1967 r. W następnym roku na jej bazie zawiązała się sekcja podnoszenia ciężarów Kolejowego Klubu Sportowego Śląsk Tarnowskie Góry, który już po kilku latach stał się jednym z czołowych klubów w tej dyscyplinie w Polsce. 

(Krzysztof Garczarczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%