Juniorzy TS Tarnowiczanka awansowali do II ligi wojewódzkiej. To był mecz o wszystko, a tarnogórzanie pokazali charakter

Wielki sukces TS Tarnowiczanka Stare Tarnowice. Juniorzy młodsi w sensacyjnym stylu wywalczyli awans do III ligi wojewódzkiej B1 Bytom-Zabrze. 

– Juniorzy to nasza duma. Trener bardzo dobrze poukładał drużynę, a przede wszystkim wyciągnął 15-latków i 16-latków sprzed ekranów komputera i zmobilizował – cieszy się prezes klubu Tomasz Masternak.

Juniorzy młodsi Tarnowiczanki grali w IV lidze okręgowej B1. Awans wywalczyli 14 listopada. Ich przeciwnikami była Andaluzja Piekary Śląskie. To był mecz o wszystko. Gdyby rywale wygrali, to im przypadłby w udziale awans. Mecz zaczął się kiepsko dla tarnogórzan, którzy przegrywali 0:1. Potem pokazali charakter i ogromną wolę walki. Wygrali 4:1.

– Mówiąc w piłkarskim żargonie, dosłownie jedli trawę na boisku. Jeden z zawodników pojechał potem do szpitala, bo zranił się w łuk brwiowy. Jestem z nich bardzo dumny – podkreśla trener Marcin Swat, który jest kapitanem drużyny seniorów. W piłkę gra prawie całe życie, rok temu ukończył kurs trenerski. 

– Naszym celem na ten sezon był awans i bardzo cieszę się, że się udało. Wiedziałem, na co ich stać. W lidze wojewódzkiej czekają nas już zupełnie inni przeciwnicy. Zespoły z Gliwic, Zabrza, zawodnicy ze szkółek piłkarskich, które trenują 3, 4 razy w tygodniu. Nie będzie łatwo, ale chcemy się w tej lidze utrzymać i pokazać, co potrafi mały, lokalny klub – mówi trener.

Przeciwnikami będą  m.in. Piast II Gliwice, MOSIR Sparta Zabrze, Ruch II Radzionków, Carbo Gliwice. Tarnowiczanka zamieni się miejscami w lidze z Gwarkiem, który spada z tabeli. 

Drużyna juniorów młodszych to częściowo zawodnicy "swoi", częściowo przejęci z UKS Ruchu Radzionków. Trzeba było ich zgrać. Trener jest zadowolony, że udało się stworzyć jeden kolektyw. 

I prezes, i trener podkreślają, że juniorzy są przyszłością drużyny. Już teraz kilku zawodników miało okazję spróbować sił w zespole seniorów. – Mieliśmy zgody rodziców, bo są niepełnoletni i było to możliwe, jeśli pozwalały przepisy. Ściśle współpracujemy z trenerem pierwszej drużyny. W zespole potrzebni są doświadczeni zawodnicy, ale też młodzi, którzy napędzają grę – mówi trener. 

Juniorzy Tarnowiczanki trenują do połowy grudnia. Potem, po krótkiej przerwie, w połowie stycznia rozpocznie się okres przygotowawczy do nowego sezonu. Liga ruszy w marcu. 

Na zdjęciu poniżej od góry (od lewej): Dawid Stypa, Igor Nieradzik, Krzysztof Brzoza, Bartłomiej Kulik, Dominik Przybyłek, Asteriusz Świers, Piotr Choczaj, Mateusz Szyja, Stanisław Malicki, Bartłomiej Swat i trener Marcin Swat. Od dołu (od lewej): Wojciech Nowak, Pascal Gajda, Jakub Zieliński, Bartosz Psiuk, Fabian Skonieczek, Mateusz Katryniok, Patryk Margosch. Nieobecni na zdjęciu: Filip Stefanowicz, Wojciech Kostrzewa, Łukasz Aleksy.

[ZT]33536[/ZT]