To najstarsza działająca po dziś dzień organizacja w Kaletach. Nic dziwnego, że 100-lecie Unii Kalety świętowano tak hucznie.
Historia piłki nożnej w Kaletach rozpoczęła się 14 lutego 1921 r. Wtedy powstało tutaj gniazdo Polskiego Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół". Dominowała lekka atletyka, ale grano także w piłkę nożną. Minął wiek i bez klubu piłkarskiego nie sposób sobie wyobrazić Kalet.
– Klub sportowy Unia Kalety był, jest i będzie dumą mieszkańców naszego miasta. To wielka historia. Klub przetrwał przez tyle lat przede wszystkim dzięki zaangażowaniu działaczy, społeczników, sportowców. Jubilat miał szczęście, że na swojej drodze spotkał tak zaangażowanych ludzi – mówi burmistrz Klaudiusz Kandzia.
[WIDEO]378[/WIDEO]
Obchody jubileuszu 100-lecia Unii Kalety rozpoczęto już w lutym.
– Były bardzo skromne ze względu na warunki pandemiczne. Uroczystość odbyła się w gronie osób najbardziej związanych z klubem – mówi Janina Perz, przewodnicząca Rady Miejskiej w Kaletach.
21 lutego 2021 r., dokładnie w 100 rocznicę utworzenia kaletańskiego gniazda "Sokoła", w kościele św. Józefa w Kaletach-Jędrysku została odprawiona msza św., na którą zaproszono działaczy, zawodników, kibiców i sympatyków Unii Kalety.
"W ten wyjątkowy dla klubu dzień pamiętamy również o tych, którzy tworzyli stuletnią historię, a których nie ma już wśród nas. Po mszy świętej odwiedziliśmy kilkanaście nagrobków byłych działaczy, sportowców oraz osób, które zapisały się w dziejach klubu" – informował klub.
Na stadionie wciągnięto na maszt flagę Unii, wieczorem, o godz. 19.21 zapłonęły race ułożone w liczbę 100.
Był to początek obchodów jubileuszowego roku. Główne uroczystości zaplanowano na wiosnę. Trzydniowe świętowanie miało być w dniach 14-16 maja. Niestety, przeszkodziła pandemia i obostrzenia.
Uroczystą galę w Miejskim Domu Kultury w Kaletach udało się zorganizować 27 listopada. Były podziękowania, odznaczenia i życzenia. Gościem honorowym był Antoni Piechniczek, legendarny szkoleniowiec reprezentacji Polski.
– Drużyna piłkarska z takiego małego miasta jak Kalety może wnieść do polskiego futbolu bardzo dużo. Głównie mam tu na myśli pracę z młodzieżą. Z takich klubów pochodzi większość reprezentantów Polski i innych krajów. Takie środowiska jak kaletańskie sprzyjają rozwojowi młodych piłkarzy, rozpoczynaniu kariery i stawianiu pierwszych kroków. Daje to satysfakcję rodzicom, przyjaciołom, szkole, z której pochodzi piłkarz – powiedział redakcji "Gwarka" Antoni Piechniczek.
Unia Kalety przechodziła wzloty, ale i chwile niepewności. Momentem przełomowym w historii klubu był upadek Kaletańskich Zakładów Celulozowo-Papierniczych. Zakładowemu klubowi groziło, że zostanie zlikwidowana razem z fabryką. – Sytuacja była bardzo poważna. Władze miasta zastanawiały się, co z nami zrobić, bo Kalety nie są wielkim i bogatym ośrodkiem miejskim. Ale ostatecznie i klub, i orkiestrę miasto przejęło – opowiada były prezes Janusz Neumann.
W jakiej kondycji jest obecnie 100-latek?
– Sytuacja klubu w ostatnich latach znacznie się poprawiła pod względem organizacyjnym i finansowym. Kalety bardzo dużo zainwestowały w stadion miejski, który jest naszą siedzibą. Sytuacja sportowa nie zawsze jest taka, jakby się chciało, ale jesteśmy dobrej myśli – mówi prezes Sebastian Lebek.
Przyszłością klubu jest szkolenie narybku i na to zwracają uwagę najstarsi piłkarze Unii. – Jest dużo młodych drużyn. Na stadionie codziennie się coś dzieje i serce się raduje, jak się patrzy na to, że najmłodsi odnoszą sukcesy – mówi Zygfryd Lebek.
– Młodzież garnie się do sportu i to jest najważniejsze. Gdy w latach 50. zaczynałem grać, nie było piłek czy butów sportowych. Ale jakoś klub przetrwał. Teraz przychodzą nowi zawodnicy i Unia się rozwija – mówi Henryk Lipiński.
Odznaczeni członkowie KS Unia Kalety
Brązowe Odznaki Honorowe Śląskiego Związku Piłki Nożnej otrzymali: Marek Badura, Michał Bambynek, Mateusz Bańczyk, Dawid Baron, Sebastian Breguła, Paweł Bździon, Adrian Golec, Arnold Imiołczyk, Mariusz Jegier, Kordian Lebek, Mateusz Nojman, Adam Painta, Mateusz Pyka, Dawid Różański i Sebastian Starczewski.
Srebrne Odznaki Honorowe Śląskiego Związku Piłki Nożnej otrzymali: Jacek Cieślik, Jarosław Neumann i Mirosław Ocelok.
Złote Odznaki Honorowe Śląskiego Związku Piłki Nożnej dostali: Damian Jelonek i Sebastian Lebek.
Brązowe Odznaki Honorowe Polskiego Związku Piłki Nożnej zostały przyznane: Grzegorzowi Guderowi, Markowi Jelonkowi i Eugeniuszowi Urbańczykowi.
Srebrną Odznakę Honorową Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznano Tomaszowi Galiosowi.
Złota Odznaka Honorowa Polskiego Związku Piłki Nożnej otrzymał Henryk Peła.
Brązowymi Medalami „Za Wybitne Osiągnięcia w Rozwoju Piłki Nożnej” uhonorowani zostali Janusz Naumann i Bolesław Nojman.
[ZT]33860[/ZT]