Spacer rozpoczął się przy ratauszu. Kiedyś na parterze były tam sklepy, także żydowskie. Fot. Agnieszka Reczkin
Gdzie mieszkali? Czy się czymś wyróżniali? W jakim miejscu znajdowała się mykwa? Tego wszystkiego można się było dowiedzieć w czwartek, podczas spaceru śladami Żydów tarnogórskich.
Spacer był częścią festiwalu kultury żydowskiej „Kultura w Taharze” zorganizowanego przez stowarzyszenie Gliwicka 66. Uczestniczyło w nim wiele osób.
- Przed XIX w. Żydzi pojawiają się w Tarnowskich Górach sporadycznie. Przyjeżdżają w celach handlowych, są na służbie u Henckel von Donnersmarcków. Przełomem jest rok 1812 – mówił Marek Panuś, który razem z Anną Gołkowską- Dymarczyk był przewodnikiem po żydowskiej historii Tarnowskich Gór.
W 1812 r. w Prusach wydano edykt emancypacyjny, który m.in. pozwolił Żydom osiedlać się w miastach czy kupować nieruchomości. Wyznawcy judaizmu pojawili się także w Tarnowskich Górach, w 1815 r. założyli tu gminę żydowską. Mieszkali nie tylko w centrum, ale też m.in. w Starych Tarnowicach, Reptach Śląskich, Bobrownikach Śląskich. Z czasem powstała też filia gminy żydowskiej w Miasteczku Śląskim.
Jak zauważył Marek Panuś, w latach 80. XIX w. w Tarnowskich Górach mieszkało najwięcej Żydów - ok. 1 tys. - a w okolicznych miejscowościach ok. 500. W żadnym momencie nie przekroczyli 10 proc. mieszkańców miasta. Potem zaczęli wyjeżdżać, zwłaszcza w 20-leciu międzywojennym. Historia tarnogórskich Żydów zakończyła się, kiedy wybuchła II wojna światowa.
Przewodnicy podkreślali, że Żydzi byli bardzo znaczącą i wpływową grupą w Tarnowskich Górach. Przyczynili się do rozwoju miasta, także, jeżeli chodzi o architekturę. Wiele kamienic w centrum, m.in. na Rynku i ul. Krakowskiej ma żydowską historię. Żydzi albo w nich mieszkali, albo pracowali, prowadząc sklepy czy warsztaty.
Przy ul. Krakowskiej jest np. kamienica, gdzie po wojnie działał sklep „Elegancja”. Znajdziemy na nim litery „S” i „N”. To inicjały Sigismunda Nohera, który tu mieszkał i prowadził dom mody. W kamienicy przy ul. Krakowskiej 7 aptekę prowadził Otto Panofsky.
Z rodziną Panofskich związana jest też kamienica przy ul. Zamkowej, gdzie niedawno była księgarnia katolicka. To tam Adolf Panofsky prowadził sklep kolonialny. Na kratach przy drzwiach znajdziemy inicjały „A” i „P”. Uwagę zwraca też charakterystyczny balkon.
Ciąg dalszy tekstu pod fotorelacją
[FOTORELACJA]27063[/FOTORELACJA]
Na trasie spaceru nie zabrakło też siedziby Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przy ul. Górniczej, gdzie dawniej działała gmina żydowska, a z tyłu znajdował się budynek mykwy, rytualnej łaźni. Co ciekawe, mogli z niego korzystać nie tylko Żydzi. De facto pełnił funkcję miejskiej łaźni. W budynku zajmowanym przez ZUS zachowała się absyda po sali modlitewnej.
Kolejny obowiązkowy punkt spaceru to plac, na którym kiedyś była synagoga. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku, podczas prac związanych z remontem targowiska i okolicznych ulic, natrafiono na fundamenty bożnicy i drzwi, które prawdopodobnie prowadziły do kotłowni.
Przeprowadzono wtedy badania archeologiczne i odkopano m.in. fragmenty okien i drzwi – gwoździe, okucia, zamki z klamkami, części kinkietów i żyrandoli, elementy pieca, fragmenty sztukaterii elewacyjnej, tabliczkę z nazwą ulicy „Obergasse”, stopione przez żar pożaru szkło.
Początkowo wszystko miało trafić do Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu, na szczęście jednak pozostałości po synagodze będą w zbiorach Muzeum w Tarnowskich Górach.
- Tarnowskie Góry nigdy nie były sztetlem. W XIX w. nie rozpoznalibyśmy, kto jest Żydem. Ubierali się jak pozostali mieszkańcy, różnili się tylko obrzędami religijnymi. Bardzo dobrze wtopili się w tarnogórskie środowisko kulturowe – mówili Marek Panuś i Anna Gołkowska-Dymarczyk.
Więcej o Żydach w Tarnowskich Górach TUTAJ
0 3
Że odkryliśmy że Żydzi też są ludźmi Bóg to odkrył dawno no ale odkrywcy z AWS czyli PO i PiS są bardzo wazni
3 1
Cytat "nie rozpoznalibyśmy, kto jest Żydem. Ubierali się jak pozostali mieszkańcy, różnili się tylko obrzędami religijnymi."
Jest to niezwykle ważne aby zrozumieli to wszyscy "przybysze", trzeba się dostosować do tubylców a nie na odwrót.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz