Zamknij

Ksiądz Twardowski? Coś słyszałem

13:55, 27.02.2024 JM
Zespół Wszystkiego Dobrego wystąpił w muzeum w składzie: Alicja Czura-Musialik – śpiew, Dominik Sławiński – gitara basowa, kontrabas, aranżacje, Jacek Swoboda – gitara, śpiew, muzyka, aranżacje.. Fot. Jarosław Myśliwski Zespół Wszystkiego Dobrego wystąpił w muzeum w składzie: Alicja Czura-Musialik – śpiew, Dominik Sławiński – gitara basowa, kontrabas, aranżacje, Jacek Swoboda – gitara, śpiew, muzyka, aranżacje.. Fot. Jarosław Myśliwski

– Nasze pokolenie czytało wiersze ks. Jana Twardowskiego. Dla wszystkich z nas ta poezja była ważna – powiedziała Beata Kiszel, dyrektor Muzeum w Tarnowskich Górach. W niedzielę odbył się koncert zespołu Wszystkiego Dobrego "Miłość uwierzy, przyjaźń zrozumie".

Ks. Jan Twardowski jest honorowym obywatelem Tarnowskich Gór. Czy w tym mieście trzeba wyjaśniać, kim był? Jacek Swoboda powiedział, że kiedyś przed koncertami w ogóle nie mówili, kim jest autor wierszy, które śpiewa zespół Wszystkiego Dobrego. Wychodzili z założenia, że jest powszechnie znany.

– Aż pewnego razu młody ksiądz zapytał, co my właściwie gramy. Odpowiedziałem, że generalnie paramy się piosenką literacką, mamy dwa programy do wierszy ks. Jana Twardowskiego. Na co ten młody ksiądz popatrzył na mnie i powiedział: Twardowski? Coś słyszałem – opowiadał Jacek Swoboda.

– To spowodowało, że zdałem sobie sprawę, że ks. Twardowski był postacią wielkiego formatu, ale dla pokolenia, które urodziło się w latach 50., 60. Ks. Twardowski był warszawiakiem z inteligenckiej rodziny, mocno związanej z kulturą. To była rodzina bardzo religijna, ale jak ks. Jan mocno podkreślał w swojej biografii, ta religijność nie miała nic wspólnego z bigoterią.

Pierwszy tomik poezji wydał jeszcze przed wojną, kolejne już jako ksiądz. Jego wiersze były popularne w środowisku chrześcijańskim.

– Natomiast w 1970 r. po wydaniu tomiku "Znaki ufności" stała się rzecz niebywała. Pierwszy nakład sprzedał się błyskawicznie, podobnie z drugim. Tomik zdobył taką popularność, że ludzie przepisywali go odręcznie. Przez krytykę literacką "Znaki ufności" były postrzegane jako zupełne novum w polskiej liryce religijnej. Popularność przerosła ks. Jana, co sam podkreślał – opowiadał Jacek Swoboda.

Ks. Twardowski pisał także książki dla dzieci. Gdy został rektorem kościoła sióstr wizytek na Krakowskim Przedmieściu, zasłynął z kazań dla najmłodszych. 

– Odprawiał mszę św. dla dzieci. Tam waliła cała Warszawa. Przychodził między innymi prof. Władysław Tatarkiewicz. Panowie się poznali i nawet był pomysł, żeby napisać filozofię dla dzieci, ale plany przekreśliła śmierć profesora – powiedział Jacek Swoboda.

Ks. Twardowski został odznaczony Orderem Uśmiechu, który sobie bardzo cenił. Wyróżniono go m.in. tytułem doktora honoris causa Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. 

– Gdy zorganizowano z nim spotkanie i oficjalnie wręczano ten tytuł, aula była szczelnie wypełniona, a ponieważ ci, którzy nie zmieścili się, stali na ulicy przed KUL-em, wystawiono kolumny w oknach, żeby słyszeli, co się dzieje w budynku – mówił Jacek Swoboda. – Twardowski? Coś słyszałem – zakończył i rozpoczął się koncert.

Zespół Wszystkiego Dobrego nagrał dwie płyty z wierszami ks. Jana Twardowskiego. Pierwsza nosi tytuł "Po prostu w Niego uwierzyć". W ubiegłym roku ukazało się wydawnictwo "Miłość uwierzy przyjaźń zrozumie. Zapiski z poetyckiego pamiętnika". Wydana przez Edycję Świętego Pawła publikacja składa się z tomiku i dwóch płyt. Ich zawartość zaprezentował zespół podczas koncertu w tarnogórskim muzeum.

Książka jest wyborem bardzo osobistych wierszy oraz autobiograficznych wypowiedzi ks. Jana Twardowskiego. Każdy wiersz poprzedzony jest komentarzem autora. Utwory poetyckie oraz fragmenty wspomnień tworzą duchowy portret księdza poety.

Wszystkich zawartych w książce tekstów można posłuchać na płycie w niepowtarzalnej interpretacji Jerzego Treli. To jedno z ostatnich studyjnych nagrań dokonanych przez tego znakomitego aktora. Druga płyta zawiera dwanaście śpiewanych wierszy z muzyką Jacka Swobody w wykonaniu zespołu Wszystkiego Dobrego.

Całość dopełniają noty o księdzu Janie Twardowskim i zespole Wszystkiego Dobrego oraz wspomnienie wybitnej aktorki Anny Dymnej o Jerzym Treli, dla której był on mistrzem interpretacji.

Zespół Wszystkiego Dobrego wystąpił w muzeum w składzie: Alicja Czura-Musialik – śpiew, Dominik Sławiński – gitara basowa, kontrabas, aranżacje, Jacek Swoboda – gitara, śpiew, muzyka, aranżacje.

Czytaj też:

Tarnowskie Góry. Koncertem uczcili jubileusz zespołu Śląsk i SMZT [ZDJĘCIA]

Tarnowskie Góry. Wręczono nagrody burmistrza. Komu i za co?

Krystyna Giżowska i Tarnogórzanie dla świata. Tym razem dla Polaków na Kresach

[ZT]48316[/ZT]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%