Zamknij
18:49, 07.08.2022

Od wielu lat w zalewie w Pniowcu nie można się kąpać, nietrudno też nie zauważyć, że teren wygląda kiepsko. Miasto Tarnowskie Góry stara się go pozyskać od Lasów Państwowych. Co musi dać w zamian?

– Odkąd zalewem w Pniowcu nie zajmuje się Zamet, jest coraz gorzej. Wszystko niszczeje, brakuje na przykład porządnego placu zabaw. Tymczasem to popularne miejsce wśród mieszkańców czy rowerzystów, którzy robią sobie tu przystanek zanim pojadą w dalszą trasę – mówi czytelniczka (dane do wiad. red.)

– Problem w tym, że teren należy do Lasów Państwowych i jako miasto w tej chwili nie możemy tu inwestować – mówi zastępca burmistrza Tarnowskich Gór Bartosz Skawiński. Jest szansa, że to się zmieni. Władze miasta są już po rozmowach z przedstawicielami Lasów Państwowych.

W grę wchodzi zamiana gruntów – miasto ma dać swoje tereny leśne i wtedy dostanie zalew w Pniowcu. Tyle, że chodzi o obszar należący do Nadleśnictwa Świerklaniec, a tu samorząd lasów za wiele nie ma. W tej chwili urzędnicy ustalają, co może zaoferować miasto i jeżeli będzie tego za mało, to pod uwagę brane jest też skupowanie działek od osób prywatnych.

Więcej: Szansa dla zalewu w Pniowcu. Co miasto musi dać Lasom Państwowym?

Jeżeli Twój wizerunek przypadkowo znalazł się na tych fotografiach, a nie wyraziłeś na to zgody, prosimy zgłoś to na adres: [email protected]

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz