- Masakra, plaga, tragedia. Nie da się siedzieć w ogrodzie i na balkonie. Gryzą nawet w słońcu i upale. Zróbcie coś z tym - mieszkańcy mają już serdecznie dość komarów. Mali krwiopijcy skutecznie im się naprzykrzają. Krupski Młyn postawił na odkomarzanie. Czy inne samorządy pójdą tą drogą? A może lepiej zainwestować w jerzyki, które zjadają bzyczące owady?
W Krupskim Młynie nierówna walka z komarami trwa już od kilku lat. W tym roku odkomarzanie przeprowadzono 14 i 15 lipca – m.in. przy wszystkich placach zabaw, miejscach wypoczynku, kompleksie sportowo-rekreacyjnym i stawie rybnym w Krupskim Młynie, w okolicy ogródków działkowych. Newralgiczne są miejsca przy rzece, od strony lasu czy rowów z wodą. Akcje prowadzono w godz. 18-8, tak żeby nic nie stało się pszczołom.
Beata Plaza, kierownik referatu gospodarki komunalnej w urzędzie gminy przyznaje, że raczej nie ma co liczyć, że komary nagle znikną, ale powinno ich być mniej. Odkomarzanie kosztowało samorząd ok. 3 tys. zł, przy czym w tym roku zdecydowali się na nie także spółdzielnie mieszkaniowe i osoby prywatne, którzy sami płacili firmie. – Dzięki temu odkomarzanie objęło większy teren i jest skuteczniejsze – potwierdza Beata Plaza.
Na komary skarżą się tarnogórzanie, lista miejsc, które polecają do odkomarzania jest długa: parki Miejski i Repecki, Osada Jana przy parku kamiliańskim, Strzybnica w okolicach Stoły, przy ul. Grzybowej i Kościelnej, przy oczyszczalni, w Sowicach, Pniowcu, Bobrownikach Śląskich, na os. Przyjaźń.
Jednak tarnogórski samorząd nie nie planuje akcji odkomarzania miasta.
– Inwestujemy za to w bardziej ekologiczne działania. Jako że latającymi wrogami komarów są głównie jerzyki, rozpoczęliśmy akcję montowania budek dla tych ptaków. Pierwsze 3 podwójne budki dla jerzyków są już na budynku Szkoły Podstawowej nr 5. Kupiliśmy kolejne i będziemy je montować – informuje Katarzyna Majsterek z tarnogórskiego magistratu.
O pladze komarów mówią też nasi czytelnicy z Kalet, Tworoga, Brynka, Kotów, Boruszowic, Nowej Wsi Tworoskiej, Wieszowy. – Do tej pory mieszkańcy nigdy nie zgłaszali nam tego problemu, nie było o tym mowy na zebraniach wiejskich, nie zaplanowaliśmy więc odkomarzania. Jednak przyjrzymy się tej sprawie, ustalimy, jakie byłyby jego koszty i skuteczność – mówi wójt Tworoga Eugeniusz Gwóźdź. Dodaje, że dopóki jest wilgotno, są kałuże, walka z komarami jest bardzo trudna. Do urzędników Kaletach także nie dotarły głosy mieszkańców, którzy chcieliby pryskania owadów. Burmistrz Kalet Klaudiusz Kandzia mówi jasno, że odkomarzania nie będzie.
Są też opinie zoologów, że żadnej plagi komarów nie ma. To normalny cykl rozwoju tych owadów związany z wilgotnym początkiem lata. Wcześniej mieliśmy raczej susze i od chmar komarów po prostu się odzwyczailiśmy. Jest ich dużo w lipcu, spokoju nie będziemy też raczej mieć w sierpniu.
8 1
W Tarnowskich Górach nie robi się nic dla mieszkańców. Małe dzieci pogryzione są przez komary okropnie pomimo stosowania aerozoli na komary. Cóż tu pisać jak nawet worków BIO nie ma w UM bo jak twierdza urzędnicy zabrakło. Będą dostępne we wrześniu br. A co robić ze skoszona trawą do września? Jak to możliwe ze ich zabraklo skoro są rozdawane za podpisem.. To kto je wziął?
0 0
pamiętać o tych sukcesach włodarzy TG przy następnych wyborach samorządowych. Do twojej wyliczanki bieżącej dodał bym walkę z Covid w innych samorządach rozdawali maseczki, płyny do dezynfekcji były dekontaminacje a w TG jak zwykle lipa, do tego bym o dodał jazdę z zalewem jak co roku.
0 0
Najpierw zerknij do słownika co oznacza słowo włodarze
0 0
Ostatnio byłem nad naszym morzem w Pobierowie. Tydzień w lesie 400m od plaży. Przez ten okres widziałem 1 /słownie - jednego/ komara. Tak jest już od co najmniej 10 lat. Można? Jednak można. Więc nie rozumię treści w/w artykułu, w czym jest problem?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz