Egzotyka na wyciągnięcie ręki – kto chce poczuć się jak w tropikalnej dżungli powinien odwiedzić Palmiarnię w Gliwicach. Można tu zobaczyć 6 tys. okazów flory i fauny. Zachwyca unikatową zielenią, ale tłumy ustawiają się przy 4 olbrzymich akwariach, gdzie prawdziwymi gwiazdami są słodkowodne płaszczki.
Palmiarnia w Gliwicach to trzeci co wielkości obiekt tego rodzaju w Polsce. Można w niej podziwiać rośliny cytrusowe, egzotyczne palmy i kaktusy pochodzące z Australii, Afryki i obu Ameryk. Zwiedzanie zajmuje około 1,5 godziny.
Kompleks złożony jest z 5 pawilonów. Pierwszy to rośliny użytkowe, drugi to pawilon tropiku, gdzie temperatura nie spada poniżej 18 stopni Celsjusza, a powietrze jest bardzo wilgotne. Zgromadzone rośliny tworzą tzw. piętra, charakterystyczne dla deszczowego lasu tropikalnego. Znajduje się tu kaskada i oczko wodne, w którym pływają piranie, pielęgnice pawiookie oraz sumy afrykańskie.
Najbardziej imponujące okazy flory można podziwiać w pawilonie historycznym. Zgromadzono tu najstarsze i jedne z najbardziej okazałych roślin, jakie można oglądać w palmiarni. To m.in. palmy - feniksy kanaryjskie, których wiek przekroczył 120 lat. Zostały przywiezione w 1924 roku na wystawę botaniczną. Dużym zainteresowaniem cieszą się również palmy z rodzajów latania i niebochronka zwana też Palmą Corypha. Warto poświęcić jej chwilę, bo jest unikatowa. Kwitnie tylko raz w życiu, potem umiera. W gliwickiej Palmiarni można ją podziwiać od kilkudziesięciu lat. Wszystko dzięki pracownikom – gdy zaczyna kwitnąć, wycinają większą część kwiatostanu. Oszukują w ten sposób roślinę i przedłużają jej żywot.
Czwarty pawilon dedykowany jest sukulentom. Jest ich tu ok. 2 tysięcy, najwięcej kaktusów. Ciekawostką są 8 metrowe cereusy i niewielkie litopsy – żywe kamienie.
Kulminacją zwiedzania jest pawilon akwarystyczny. W czterech tematycznych akwariach można zobaczyć kilkadziesiąt gatunków ryb. Największy zbiornik, na 60 tys. litrów prezentuje ryby dorzecza Amazonki: egzotyczne arapaimy, z których największa ma 2 metry, roślinożerne piranie pacu czy suma czerwonopłetwego. Gwiazdą są słodkowodne płaszczki. Ponieważ żerują przy dnie, początkowo były karmione za pomocą długich rur sięgających dna zbiornika. Z czasem nauczyły się płynąć tam, gdzie inne ryby. To płaszczki budzą największy zachwyt zwiedzających i kradną "show".
W zbiorniku prezentującym ryby rzek polskich można zobaczyć między innymi pstrągi, miętusy, okonie i karasie. W kolejnym akwarium obejrzymy gatunki ryb rzek południowo-wschodniej Azji, a w ostatnim wiernie odwzorowano warunki panujące w afrykańskim jeziorze Tanganika.
Dodatkowy atut gliwickiej Palmiarni to niewygórowane ceny. Bilet normalny kosztuje 10 zł, ulgowy – 6 zł. Bilet rodzinny kosztuje 20 zł (dwie dorosłe i do 3 dzieci do 16 roku życia). Honorowane są lokalne zniżki miejskie dla dużych rodzin i seniorów, dużo taniej wejdą też zorganizowane grupy (co najmniej 10 osób).
[FOTORELACJA]26181[/FOTORELACJA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz