Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Spraw bliskim radość
zanim będzie za późno!
Kup prezent
Zamknij

Blisko a ciekawie: Palmiarnia w Gliwicach. 120-letnie palmy, 2 tysiące kaktusów i płaszczki

aj 14:34, 26.08.2020 Aktualizacja: 17:44, 25.10.2025
Skomentuj Fot. UM w Gliwicach Fot. UM w Gliwicach

Egzotyka na wyciągnięcie ręki – kto chce poczuć się jak w tropikalnej dżungli powinien odwiedzić Palmiarnię w Gliwicach. Można tu zobaczyć 6 tys. okazów flory i fauny. Zachwyca unikatową zielenią, ale tłumy ustawiają się przy 4 olbrzymich akwariach, gdzie prawdziwymi gwiazdami są słodkowodne płaszczki.

Palmiarnia w Gliwicach to trzeci co wielkości obiekt tego rodzaju w Polsce. Można w niej podziwiać rośliny cytrusowe, egzotyczne palmy i kaktusy pochodzące z Australii, Afryki i obu Ameryk. Zwiedzanie zajmuje około 1,5 godziny. 

Kompleks złożony jest z 5 pawilonów. Pierwszy to rośliny użytkowe, drugi to pawilon tropiku, gdzie temperatura nie spada poniżej 18 stopni Celsjusza, a powietrze jest bardzo wilgotne. Zgromadzone rośliny tworzą tzw. piętra, charakterystyczne dla deszczowego lasu tropikalnego. Znajduje się tu kaskada i oczko wodne, w którym pływają piranie, pielęgnice pawiookie oraz sumy afrykańskie. 

Najbardziej imponujące okazy flory można podziwiać w pawilonie historycznym. Zgromadzono tu najstarsze i jedne z najbardziej okazałych roślin, jakie można oglądać w palmiarni. To m.in. palmy - feniksy kanaryjskie, których wiek przekroczył 120 lat. Zostały przywiezione w 1924 roku na wystawę botaniczną. Dużym zainteresowaniem cieszą się również palmy z rodzajów latania i niebochronka zwana też Palmą Corypha. Warto poświęcić jej chwilę, bo jest unikatowa. Kwitnie tylko raz w życiu, potem umiera. W gliwickiej Palmiarni można ją podziwiać od kilkudziesięciu lat. Wszystko dzięki pracownikom –  gdy zaczyna kwitnąć, wycinają większą część kwiatostanu. Oszukują w ten sposób roślinę i przedłużają jej żywot. 

 Czwarty pawilon dedykowany jest sukulentom. Jest ich tu ok. 2 tysięcy, najwięcej kaktusów. Ciekawostką są 8 metrowe cereusy i niewielkie litopsy – żywe kamienie.

Kulminacją zwiedzania jest pawilon akwarystyczny. W czterech tematycznych akwariach można zobaczyć kilkadziesiąt gatunków ryb. Największy zbiornik, na 60 tys. litrów prezentuje ryby dorzecza Amazonki: egzotyczne arapaimy, z których największa ma 2 metry, roślinożerne piranie pacu czy suma czerwonopłetwego. Gwiazdą są słodkowodne płaszczki. Ponieważ żerują przy dnie, początkowo były karmione za pomocą długich rur sięgających dna zbiornika. Z czasem nauczyły się płynąć tam, gdzie inne ryby. To płaszczki budzą największy zachwyt zwiedzających i kradną "show". 

 W zbiorniku prezentującym ryby rzek polskich można zobaczyć między innymi pstrągi, miętusy, okonie i karasie. W kolejnym akwarium obejrzymy gatunki ryb rzek południowo-wschodniej Azji, a w ostatnim wiernie odwzorowano warunki panujące w afrykańskim jeziorze Tanganika.

 Dodatkowy atut gliwickiej Palmiarni to niewygórowane ceny. Bilet normalny kosztuje 10 zł, ulgowy – 6 zł. Bilet rodzinny kosztuje 20 zł (dwie dorosłe i do 3 dzieci do 16 roku życia). Honorowane są lokalne zniżki miejskie dla dużych rodzin i seniorów, dużo taniej wejdą też zorganizowane grupy (co najmniej 10 osób). 

[FOTORELACJA]26181[/FOTORELACJA]

 

(aj)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%