Uwaga na dziki w Lasowicach. Zryły między innymi boisko Tarnowiczanki Stare Tarnowice

W ostatnim czasie dziki upodobały sobie okolice ul. Częstochowskiej w Tarnowskich Górach oraz mostku, który prowadzi na ul. Mościckiego. Natykali się na nie kierowcy i przechodnie. W tym rejonie trzeba uważać. 

- Wracałem po północy z pracy. Właśnie przy mostku zobaczyłem, jak z krzaków wychodzą trzy małe dziki. Uciekłem w stronę ulicy – relacjonuje pan Kamil. To jego kolejne spotkanie w tym rejonie z dzikami, wcześniej natknął się na większe stado. – Dziki widuje w tej okolicy więcej osób. Jeden z mieszkańców skarżył się, że ryły mu w ogrodzie. Pani pracująca w sklepie spożywczym natknęła się na lochę z młodymi – wylicza. 

Urząd miejski konsultuje z kołem łowieckim możliwości skutecznego wypłoszenia dzików z tego terenu. 

"Do czasu znalezienie skutecznego rozwiązania, prosimy mieszkańców aby zachować w tym terenie ostrożność, nie podejmować prób samodzielnego płoszenia zwierząt oraz zwrócenie uwagi dzieciom i młodzieży, aby w miarę możliwości nie korzystały z tego terenu" – informuje.

Dziki zryły też boisko Tarnowiczanki Stare Tarnowice.

"Zniszczeniu uległo od 30-40 proc. boiska, a uszkodzenia rozłożyły się na większą powierzchnię murawy i sprawiły, że dalsze spotkania na naszym obiekcie stoją pod znakiem zapytania. W głównej mierze przyczynił się do tego stan ogrodzenia, które posiadamy oraz kradzież furt odgradzających boisko od strony lasu. Choć nasz wspaniały gospodarz dwoi się i troi, by te dziury w płocie łatać to niestety jego praca poszła na marne. Na marne poszła również praca kilku zawodników, którzy w czasie przerwy spowodowanej pandemią, dbali o naszą murawę, poświęcając jej renowacji swój cenny czas. Ciężko cokolwiek powiedzieć, kiedy ogląda się takie zniszczenia i ma się świadomość, że pomimo ogromu włożonej pracy, wracamy do punktu wyjścia" - pisze klub. 

[ZT]28495[/ZT]