W Kaletach odbył się odbiór techniczny jednej z największych w okolicy instalacji fotowoltaicznych. – Miesięczny koszt energii elektrycznej dla miejskiej oczyszczalni ścieków to 20 tys. zł. Od teraz rachunki powinny bardzo mocno zmaleć – mówi Klaudiusz Kandzia, burmistrz Kalet.
Samo zabudowanie paneli fotowoltaicznych trwało zaskakująco krótko. Firma, mimo niesprzyjającej pogody, uporała się z tym na początku kwietnia w sześć dni. Natomiast doprowadzenie do rozpoczęcia budowy zajęło ponad półtora roku. Także do odbioru trzeba było poczekać 4 miesiące.
Jesienią 2019 r. Kalety otrzymały promesę na 917 tys. zł z funduszy unijnych na utworzenie instalacji fotowoltaicznych, w tym największej dla oczyszczalni ścieków. Magistrat musiał dwukrotnie ogłaszać przetarg na jej zbudowanie. Wybrana za pierwszym razem firma nie wywiązywała się z robót, nie wykonała na czas prac projektowych i ostatecznie miasto zerwało z nią umowę. Drugi wykonawca okazał się solidny. Zaoferowana w przetargu cena to 729 tys. zł.
Moc szczytowa nowej instalacji fotowoltaicznej sięga 200 kW. – To jedna z większych tego typu inwestycji, gdy chodzi o gminę Kalety i powiat tarnogórski. Dlatego cała procedura projektowo-wykonawcza była procesem długotrwałym i dosyć skomplikowanym – mówi inspektor nadzoru Janusz Bartosz.
Montaż samej instalacji trwał krótko, ale poza nim konieczne było przygotowanie przyłączenia, uzyskanie pozwolenia na budowę i warunków przyłączeniowych w zakładzie energetycznym, a to są procedury, które wymagają czasu. Prowadzeniu inwestycji nie sprzyjał także okres pandemii.
Moc szczytowa nowej instalacji fotowoltaicznej sięga 200 kW. Fot. Jarosław Myśliwski
Odbiór inwestycji był skomplikowany, ponieważ brał w nim udział zakład energetyczny Tauron oraz Starostwo Powiatowe w Tarnowskich Górach, jedna firma realizowała prace przy stacji średniego napięcia, a inna budowała fotowoltaikę. – To troszeczkę komplikowało procedurę odbiorową, niemniej jednak możemy dzisiaj powiedzieć, że jest sukces. Inwestycja jest zgłaszana do nadzoru budowlanego jako wykonana – mówi Janusz Bartosz.
– Ta instalacja będzie tylko i wyłącznie zaspokajać potrzeby energetyczne miejskiej oczyszczalni ścieków w Kaletach, a są przeogromne. Dlatego też władze miasta zdecydowały się na takie przedsięwzięcie. Cieszę się, że udało się pozyskać środki europejskie, bo bez nich miasto nie zrealizowałoby inwestycji – mówi burmistrz Kandzia,
Jak podkreśla burmistrz, to największa instalacja fotowoltaiczna, która powstała w okolicy. Miasto musiało wybudować też nowy transformator, co wpłynęło na czas trwania inwestycji, a nie obeszło się bez perturbacji przy trwających długo procedurach tauronowskich.
– Możemy szczycić się tym, że miejska oczyszczalnia ścieków jest zasilana zieloną energią. Odbieram dużo telefonów od kolegów samorządowców z całej Polski, którzy wybierają się na wycieczkę do Kalet – dodaje burmistrz.
[ZT]32114[/ZT]