Dożynki gminne w zabytkowym parku w Świerklańcu. Huczny powrót po rocznej przerwie

Po rocznej przerwie w Świerklańcu odbyły się gminne dożynki. W niedzielę impreza ściągnęła tłumy do zabytkowego parku. Zorganizowano też festiwal śląskiego ciasta.

Dożynki rozpoczęły się tradycyjnie od mszy świętej w kościele parkowym, skąd korowód przeszedł pod amfiteatr w parku.

Na czele szła i grała Tarnogórska Orkiestra Dęta, a za nią jechali starości dożynkowi – Henryk i Amalia Piątkowie.

W pochodzie szli też m.in. wójt Marek Cyl, radni, koła gospodyń wiejskich i mieszkańcy. 

Impreza, ale też słoneczna pogoda, ściągnęły do parku w Świerklańcu tłumy. Na scenie część artystyczna rozpoczęła się od koncertu Tarnogórskiej Orkiestry Dętej, ale dużo działo się poza amfiteatrem.

Można było porozmawiać z pszczelarzami z Koła Pszczelarzy w Nakle Śląskim, spróbować i kupić pyszne, regionalne miody. Było też stoisko Faseru, gdzie prezentowano mały, kompaktowy aparat wspomagający oddychanie.

Przy stoisku Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Nakle Śląskim dzieci mogły spróbować sił w dojeniu krowy. Zwierzę znosiło to cierpliwie, ponieważ było z plastiku. Kolejki ustawiały się do stoiska z wypiekami lokalnych kół gospodyń. 

Na dożynkach była też okazja spisać się w narodowym spisie, a w Pałacu Kawalera – zaszczepić przeciwko COVID-19. 

W trakcie tegorocznych dożynek po raz pierwszy odbył się też festiwal śląskiego ciasta  „Gyburstg Kołoca”, który gmina zorganizowała wspólnie ze starostwem powiatowym i Stowarzyszeniem Wrazidlok. 

[FOTORELACJA]26557[/FOTORELACJA]

[ZT]32548[/ZT]