Wycinki w Nadleśnictwie Brynek. Złożono ponad 200 wniosków, leśnicy odpowiedzieli 13-latkowi

Jaka będzie skala wycinek w Nadleśnictwie Brynek? W najbliższej dekadzie miały wzrosnąć o 63 proc. Opór społeczny był duży, ale mimo kilkuset wniosków skala wycinki wciąż stoi pod znakiem zapytania.

W ramach konsultacji społecznych Planu Urządzenia Lasu dla Nadleśnictwa Brynek na lata 2022-2031 w Nadleśnictwie Brynek wpłynęło 254 wniosków. Można mówić o rekordzie. Wnioski można było składać w okresie świąteczno-noworocznym. Trudno się spodziewać, żeby w tym czasie był to temat priorytetowy w domach. W dodatku procedura składania uwag jest skomplikowana.

Liczba wniosków pokazuje, że przeciętni mieszkańcy są coraz bardziej zaniepokojeni skalą wycinek. W sprawę zaangażowało się wiele osób indywidualnych i naukowców, posłowie i lokalne samorządy. 26 wniosków - tyle złożyła gmina Tworóg, która w dużym stopniu ma zostać dotknięta wycinkami. W dodatku plany Lasów Państwowych nie uwzględniają drzew, która pójdą pod topór w związku z budową S11.

Mimo, że konsultacje społeczne zakończyły się 11 stycznia, brak jest informacji, w jakim stopniu zostały uwzględnione. Piszą o tym społecznicy, którzy nagłośnili akcję.

Odpowiedź - z regionalnej dyrekcji z Katowic oraz z nadleśnictwa Brynek otrzymał 13-latek z Zabrza. Prawdopodobnie jako jedyny. Leśnicy uspokajali, że w fragmencie lasu, o który wnioskował wycinki będą dotyczyć tylko pojedynczych drzew. Zaprosili go też na "zieloną lekcję" prowadzoną przez leśników.

Na razie jedyny ślad po konsultacjach to informacja zamieszczona w BIP-ie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach. To ogólna informacja o tym, ile wpłynęło wniosków.

 " (...) wzięto je pod uwagę i uwzględniono w maksymalnym możliwym zakresie. Efektem uwzględnienia treści merytorycznej wniosku jest skorygowanie dokumentacji planów cięć, opisów taksacyjnych, oraz map i POŚ."

Nie ma żadnych szczegółów w jakim stopniu wnioski zostały uwzględnione. Jak piszą społecznicy: "Nie wiemy, jaki jest wymiar skorygowanego planu etatu rębnego, dla których wydzieleń odstąpiono od zrębów i nie wiemy też, jak wygląda skorygowana mapa planowanych cięć".

Dokument czeka na zatwierdzenie przez Ministra Klimatu i Środowiska. Wtedy będzie wiadomo, na ile wnioski zostały uwzględnione. Nie będzie jednak możliwości do odwołania się.

Społecznicy zachęcają więc do tego, żeby zaapelować do ministerstwa. Więcej na ten temat tutaj.

[ZT]35924[/ZT]