Wczoraj, 23 listopada, w Tąpkowicach odbył się Powiatowy Konkurs Potraw i Produktów Regionalnych. Tematem przewodnim była ryba. Znamy zwycięskie koła gospodyń wiejskich.
Konkurs tradycyjnie odbył się w Bibliotece i Ośrodku Kultury w Tąpkowicach. W tym roku w jury znalazły się same kobiety: posłanka Barbara Dziuk, starosta Krystyna Kosmala i Anna Szymik, dyrektor ŚODR w Częstochowie.
I miejsce zajęły ex aequo Koło Gospodyń Wiejskich z Zendka i KGW Boruszowice-Hanusek. Na stoliku gospodyń z Zendka była m.in. rolada z ryby, śledzie w śmietanie i jabłku i ryba w galarecie w kolorze turkusowym.
KGW Boruszowice-Hanusek postawiło na rodzinne przepisy. Na stole była ryba po grecku, rolada z łososiem, szpinakowa, ryba po japońsku, hekele i sałatki ze śledziem, kulki rybne, tuńczyk z fasolką, kanapki z 3 rodzajami past.
II miejsce zajęło KGW Ożarowice.
- Mamy rybki pod różnymi postaciami, rybę po grecku opiekaną w occie, śledzie proboszcza, sałatkę z tuńczykiem i warstwową, śledzie na pierzynce, tartinki z łososiem i serkiem. Ryby często goszczą u nas na stołach, ale starałyśmy się wybrać także bardziej nowoczesne przepisy – opowiadała Jadwiga Gubała z KGW Ożarowice.
III zajęło KGW z Nowego Chechła. Gospodynie zaproponowały m.in. skwaszonego karpia, chechelskie klopsiki i śledzia orientalnego.
W tym roku jury miało bardzo trudny wybór. Koła gospodyń i uczniowie zaskoczyli pomysłami i smakami. Dużą wagę przywiązano do aranżacji stołów, co też było brane pod uwagę.
– Naszym rarytasem jest zupa rybna, mamy rybę po grecku, pastę z łososia i hekele. Kiedy pochwaliłyśmy się, że przygotujemy hekele, okazało się, że wszyscy potrawę znają, ale mało kto ją robi. W przepisie są filety śledziowe (lub matiasy), ogórek, musztarda, jajko i przyprawy. Na naszym stole jest też dorsz w galarecie, kulki rybne z mintaja w zalewie octowej, śledź po kaszubsku: na biało i na czerwono - mówiła przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich Aktywni Ziomale z Czekanowa Marzanna Miśkiewicz. Gospodynie z Czekanowa zadbały też o nalewki. Była kukułeczka, pigwówka, wiśniówka i wieprzówka. Pod intrygującą nazwą tej ostatniej kryła się nalewka z agrestu.
KGW z Nowej Wsi Tworowskiej przyciągało wzrok nie tylko smakowitymi potrawami, ale też wyjątkową zastawą. To własność jednej z członkiń - Krystyny Szyguły z Potępy. Zastawa ma ponad 100 lat. - Zastawa jest z Bawarii, była wykorzystywana w tradycyjnych domach, w czasie świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocnych - opisywała pani Krystyna.
[FOTORELACJA]27263[/FOTORELACJA]
Czytaj także:
Tarnowskie Góry, Osada Jana. Są pieniądze na gwarka, nie ma na chodnik
[ZT]38898[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz