W Potępie doszło do tragicznego wypadku. Samochód osobowy sforsował barierki i wpadł do Malej Panwi. Zginęło dwóch młodych mężczyzn. Fot. Jarosław Myśliwski
Tragiczny wypadek na moście w Potępie, w którym zginęło dwóch mieszkańców gminy Krupski Młyn, przywołał temat bezpieczeństwa na tamtejszej drodze powiatowej. O jej remont, w tym prace na moście, mieszkańcy, radni i wójt apelują od lat.
– Odkąd zostałem radnym, w 2018 roku, prowadzę batalię o remont drogi i tego mostu. Barierki były tak zgniłe, że gdyby ktoś się o nie oparł, to wpadłby do rzeki. Poprzednia dyrektor ZDP, pani Myland, znała bolączki naszej gminy, była tu na delegacji. I nie było żadnych efektów. Stan dróg powiatowych w gminie to jeden wielki skandal, o który obwiniam zarząd i byłą dyrektor. Nowy dyrektor przynajmniej odpowiada na pisma, wskazując konkretne prace, a nie kończy pisma zdaniem "w miarę możliwości finansowych" – mówi radny i sołtys Potępy Andrzej Janus.
Również wójt Krupskiego Młyna Franciszek Sufa przyznaje, że od lat zabiega o poprawę bezpieczeństwa czy ograniczenie ruchu samochodów ciężarowych na drodze powiatowej Tworóg – Krupski Młyn. Bez efektu.
Wiadomo, że remont drogi Krupski Młyn-Tworóg tani nie będzie. Wykonanie tylko nowej nakładki na drodze między gminą Tworóg a gminą Krupski Młyn, na odcinku liczącym 8,5 km, to koszty rzędu 5 mln zł. Tymczasem w tegorocznym budżecie na remonty dróg w całym powiecie przeznaczono 9 mln zł.
W ubiegłym roku ZDP ogłosiło przetarg na dokumentację projektową 2 dróg powiatowych: od Potępy przez Krupski Młyn w kierunku Kielczy (ul. Tarnogórska, ul. Główna) i w kierunku Lublińca (ul. Lubliniecka). Przetarg nie doszedł do skutku, bo nie wpłynęły żadne oferty. Dokumentacja jest potrzebna, żeby można było się ubiegać o dotację na remont. Powiat i gmina miały połączyć siły z zakładem Nitroerg. Chodziło o remont drogi do istotnego obiektu dla obronności państwa - firma produkuje materiały wybuchowe. Nic z tego nie wyszło, bo Nitroerg nie jest na liście Ministerstwa Obrony Narodowej.
Radni i władze gminy mają także mnóstwo zastrzeżeń do drobnych prac wykonywanych przez ZDP. Zdaniem Andrzeja Janusa nie tylko pieniądze są problemem.
– Kompletnie nie ma dozoru nad pracami zleconymi przez ZDP. Przykład to okolice kaplicy Grobu Pańskiego w Potępie. Firma przyjeżdżała tam 4 razy do naprawy niewielkiego kawałka. I dalej na drodze zbiera się woda. Na drogę do Odmuchowa wystarczy wysłać ludzi z łopatami, żeby wyczyścili po pół metra pobocza z każdej strony. Nie mówimy o wielomilionowych inwestycjach. Druhowie z OSP Potępa w czynie społecznym wyczyścili i wymalowali barierki na moście na ul. Piecucha. Gmina dała tylko pieniądze na materiały. Powiedziałem pani staroście, żeby przestali się w powiecie zajmować polityką i zaczęli robić coś dla ludzi. Poczuła się obrażona – dodaje.
Nie mamy radnego w powiecie
Chodzi o listopadową sesję w Krupskim Młynie. Brali w niej udział starosta Krystyna Kosmala i zastępca dyrektora ZDP Andrzej Prochotta. Wójt Sufa narzekał na współpracę z zarządem i trudności w realizacji wniosków zgłaszanych przez mieszkańców w ostatnich miesiącach. Mówił o nasilonym ruchu samochodowym na terenie gminy, który w bardzo widoczny sposób niszczy drogi powiatowe.
Z kolei radny Bogdan Huczko stwierdził, że mieszkańcy gminy nie mają swoich przedstawicieli w powiecie. Jego zdaniem powinny zmienić się przepisy kodeksu wyborczego, które zapewniłaby miejsce w radzie powiatu przedstawicielowi każdej gminy. Andrzej Janus pytał wtedy o remont mostu nad Małą Panwią w Potępie. Usłyszał, że prace planowane są na wiosnę 2023 roku.
– Mam nadzieję, że powiat wyciągnie wnioski i poprawi się tam bezpieczeństwo. Nie mogę się pozbierać, po tym co się stało. Ogromna tragedia, głębokie wyrazy współczucia dla bliskich obu mieszkańców, którzy tam zginęli – dodaje.
Czytaj także:
Najstarsza tarnogórzanka ma 105 lat, ale nie figuruje w dokumentach urzędu
[ZT]40006[/ZT]
3 0
droga z Brynka do pyskowic tam jest tragedia !!!!!!!
2 0
Oddajcie te ziemie Niemcom lub Czechom... Polacy nie potrafią zarządzać .Ten stan dróg gminnych to typowy wschód.
0 0
Potrafią jedynie robić przetargi po których natychmiast trzeba robić remont. Coś te tarnowitz podupada za to radni kadzą księżom do przesady taka to niezależność w tej gminie.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz