W Przedsiębiorstwie Komunikacji Metropolitalnej Świerklaniec wkrótce na trasy wyjadą autobusy elektryczne, w przyszłym roku – z napędem wodorowym. Tymczasem zajezdnia wygląda jakby zatrzymał się w niej czas. To się zmieni. W planach są rozwiązania nowatorskie w skali regionu i kraju.
Klimatyzowane, wyposażone w wi-fi, ładowarki USB i przystosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Nowe autobusy elektryczne są już w PKM Świerklaniec i wkrótce wyjadą na trasy. W zajezdni są też ładowarki elektryczne. Do PKM Świerklaniec w 2024 roku ma trafić 10 autobusów napędzanych wodorem. W zajezdni powstanie też stacja tankowania wodorem. Jak mówi prezes zarządu PKM Świerklaniec Piotr Rachwalski przyszły rok oznacza dla przedsiębiorstwa wodorowe wyzwanie.
– Stacja tankowania wodorem to pierwsze takie innowacyjne rozwiązanie w Polsce, bo będzie też dostępna dla osób z zewnątrz, nie tylko dla kierowców PKM – tłumaczy.
Budowa jest możliwa dzięki 6 mln zł dotacji z NFOŚiGW, do tego wkład własny Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Według zapowiedzi GZM stacja w Świerklańcu umożliwi tankowanie paliwa na poziomie ok. 150 000 kg/rok, w przeliczeniu daje to ok. 7 tys. tankowań pojazdów.
Aktualnie dziennie zajezdnia PKM Świerklaniec obsługuje prawie 100 autobusów, docelowo ma być ich 150. Tabor jest coraz bardziej nowoczesny, niestety baza wygląda jakby czas się w niej zatrzymał. Powstała na przełomie lat 50./60. XX wieku, a myjnia w latach 70.
– Rozbudowa czy adaptacja infrastruktury nie wchodzi w grę. Chodzi o zupełnie inne technologie czy warunki, żeby serwisować nowoczesny tabor. Przykładowo, kiedyś autobusy były krótsze i kanały naprawcze są za krótkie – mówi prezes.
Zajezdnię czeka więc wyburzenie i budowa nowej infrastruktury. Teren bazy PKM Świerklaniec znacznie się powiększy – udało się kupić trzy sąsiadujące z nią działki. Ma tam powstać parking dla autobusów – wtedy będzie można ruszyć z robotami w obrębie zajezdni. Niezależnie od prac PKM Świerklaniec musi normalnie funkcjonować.
Oprócz wspomnianej stacji ładowania wodorem, będą też kolejne ładowarki elektryczne. Baza będzie miała własne zasilanie z paneli fotowoltaicznych.
W planach przebudowy duży nacisk kładzie się na ekologię. Nowoczesna myjnia ma korzystać w 90 proc. z wody deszczowej. Polepszyć mają się też warunki pracy. W nowej zajezdni kanały zostaną zastąpione przez podnośniki. Będą dużym ułatwieniem dla obsługi, łatwiej zachować przy nich czystość i bezpieczeństwo.
– Ze wszystkich PKM-ów to Świerklaniec ma najgorsze warunki. Zmiany będą możliwe dzięki GZM i wieloletnim umowom, które dały nam bezpieczeństwo. Na razie jesteśmy na etapie projektowania i studiów zagospodarowania terenu. Całość ma kosztować 60 mln zł, będziemy starać się o dofinansowanie zewnętrzne. Docelowo, w skali kraju będą to rozwiązania wzorcowe i ekologiczne. W końcu PKM Świerklaniec mieści się przy ul. Parkowej – podkreśla prezes.
Na przełomie lat 50/60 XX wieku przedsiębiorstwo przejęło tereny po Państwowym Ośrodku Maszynowym w Świerklańcu. Zaadaptowano istniejące budynki, wybudowano pomieszczenia warsztatowe na 13 stanowisk, w tym 6 kanałów naprawczych do obsługi krótkich autobusów. Wybudowano stację paliw oraz utwardzono plac postojowy.
WPK Katowice zamierzało eksploatować zajezdnię jedynie przez 10 lat, a potem wybudować nową w okolicach Tarnowskich Gór. Tak się nie stało. Na początku lat 70. powstała nowa hala warsztatowa z myjnią autobusową oraz kanałami obsługowo-naprawczymi. Zajezdnia w Świerklańcu sukcesywnie zwiększała tabor. Pod koniec lat 70. dysponowała 225 autobusami.
[ZT]42739[/ZT]
Czytaj także:
Mężczyznę użądliły szerszenie. Lądował śmigłowiec LPR
Radzionków. Basen miał już być gotowy. KIedy zakończy
[ZT]42714[/ZT]
Ukryta opcja ukrains09:50, 24.07.2023
Ukrainskie nielegalne smieci sa podpalane dla zatarcia sladow przez ludzi pis-u . 09:50, 24.07.2023
Misza17:59, 24.07.2023
2 1
Czy sugerujesz, że na terenie zajezdni ludzie PIS-u spalają odpady sprowadzone z Ukrainy?
Jeżeli posiadasz taka wiedzę, to powinieneś poinformować prokuraturę. Jeżeli nie, to zamilcz i udaj się do ortopedy, bo na leczenie głowy raczej za późno. 17:59, 24.07.2023