Życzenia panu Romualdowi złożył m.in. burmistrz Tomasz Respondek. Fot. Archiwum UM Miasteczko Śląskie
Romuald Urbański z Żyglinka obchodził niedawno 90. urodziny.
Romuald Urbański urodził się 1 października 1935 roku we Lwowie. 9 maja 1945 r. z rodzicami, w ramach wysiedleń Polaków, został wypędzony ze Lwowa. Po 3-tygodniowej podróży pociągiem ostatecznie osiedlili się w Bytomiu.
Po szkole podstawowej rozpoczął naukę w Liceum im. Bolesława Chrobrego w Bytomiu, gdzie przystąpił do matury już w wieku 16 lat, za specjalnym pozwoleniem ministra oświaty.
Dwa lata później rozpoczął pracę w Hucie Bobrek jako planista w dziale planowania produkcji. Z hutą był związany aż do emerytury, czyli do 2001 r., awansując do funkcji kierownika. Równocześnie studiował na wydziale prawa Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, gdzie zdobył dyplom magistra administracji. Prowadził również firmę na terenie Huty Bobrek, zajmującą się przeróbką żużla.
W wieku 20 lat jubilat ożenił się z Henryką Woźnicką. W 1957 r. przyszedł na świat ich syn Aleksander, a w 1959 r. córka Lucyna.
Pan Romuald przeprowadził się do Żyglinka 27 lat temu i dzięki ks. Michałowi Wojsykowi został bardzo serdecznie przyjęty przez lokalną społeczność.
Jubilat cieszy się dobrym zdrowiem. Interesuje się polityką, od najmłodszych lat piłką nożną, lubi rozwiązywać krzyżówki. W młodości amatorsko grał w koszykówkę i siatkówkę.
Wszystkiego najlepszego panie Romualdzie!
Czytaj też:
Najtańsza energia to ta, której nie zużywamy - kampania WFOŚiGW w Katowicach
Nie będzie podwyżki cen wody w mieście. Jak długo?
Nasza nauczycielka w finale konkursu
[ZT]64797[/ZT]