Fot. Grupa Poszukiwawczo Ratownicza OSP Orzech
To był moment, który zmienił wszystko. Podczas treningu pies ratowniczy Robi uległ poważnemu wypadkowi. Pokiereszowany, ze złamaniem kości promieniowej, przeszedł wielogodzinną operację.
Robi wraz ze swoim opiekunem, Krzysztofem Mikołajczykiem, we wrześniu odbierali nagrodę Orła i Róży. Reprezentowali Grupę Poszukiwawczo-Ratowniczą działającą przy Ochotniczej Straży Pożarnej w Orzechu, którą powiat tarnogórski nagrodził w tym roku tym prestiżowym wyróżnieniem. Grupa działa od 10 lat i bierze udział w akcjach ratowniczych, wykorzystując umiejętności wyszkolonych psów. Jednym z psich ratowników jest Robi.
Po wypadku Anna Mikołajczyk założyła zrzutkę, by zebrać 15 tys. zł na leczenie i rehabilitację psiego ratownika. Okazało się, że akcja spotkała się z ogromnym odzewem.
„To, co wydarzyło się w ciągu zaledwie kilku godzin — aż do dzisiejszego poranka — przerosło nasze najśmielsze marzenia. Otrzymaliśmy ogrom wsparcia: materialnego, emocjonalnego, niezliczoną liczbę wiadomości i telefonów. Jesteśmy za to wszystko ogromnie wdzięczni — wszystkim i każdemu, i każdej z Was z osobna. Dziękujemy z całego serca.” - czytamy.
Jak dziś poinformowała, zbiórka została zakończona, bo cel osiągnięto z naddatkiem, a intencją nie jest zbieranie pieniędzy w nieskończoność. Dzięki pomocy internautów, uda się opłacić zaległe rachunki i opłacić rehabilitację oraz kupić leki. - Dziękujemy za solidarność i za to, że doceniliście pracę, jaką przez lata wykonywał Robi. Jesteśmy niezwykle poruszeni- napisała.
Czytaj także:
Elżbieta Kulińska [email protected]