Niestety to kolejna taka sytuacja. Gdy bliscy wzywają pomocy, okazuje się, że jest już za późno, ktoś umarł w samotności.
Wczoraj wczesnym popołudniem służby wezwał mężczyzna zaniepokojony losem swojego brata. Nie było z nim kontaktu od dłuższego czasu. Mężczyzna podejrzewał, że brat możne znajdować się na terenie ogródków działkowych przy ul. Bytomskiej w Tarnowskich Górach.
Ponieważ pukanie do drzwi altanki nie przynosiło skutku, strażacy wyważyli je.
– Ratownicy w jednym z pomieszczeń znaleźli zwłoki mężczyzny – mówi mł. kpt. Wojciech Poloczek, oficer prasowy tarnogórskiej komendy straży pożarnej.
Na ciele denata nie było żadnych obrażeń.
– Zmarły to 54-latek z Tarnowskich Gór. Prokurator polecił wydać ciało rodzinie – informuje podkom. Damian Ciecierski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tarnowskich Górach.
[ZT]30759[/ZT]
3 0
szkoda,że bracia wcześniej się nie interesowali jego losem...oj wyrzuty sumienia nie dadzą im żyć spokojnie....chociaż chyba w ogóle nie mieli sumienia
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz