Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Spraw bliskim radość
zanim będzie za późno!
Kup prezent
Zamknij

Kronika policyjna. Łup wart 8 zł, mandat 500 zł, toyota na dachu i próba oszustwa

esp 08:00, 18.04.2023 Aktualizacja: 17:24, 29.09.2025
Skomentuj Dachowanie w Boniowicach. Fot. OSP Wieszowa Dachowanie w Boniowicach. Fot. OSP Wieszowa

Już na początku tego tygodnia doszło do poważnie wyglądającej kolizji w Boniowicach, 200 m od feralnego skrzyżowania. W ubiegłym tygodniu mieliśmy wysyp sklepowych złodziei.

Straciła panowanie nad kierownicą, auto dachowało

Boniowice. 17 kwietnia 24-letnia tarnogórzanka nieprawidłowo omijała drzewo, straciła panowanie nad toyotą, która dachowała. Kobieta została zabrana do szpitala na badania.

Za szybko i bez uprawnień

Tarnowskie Góry. 16 kwietnia na ul. Grzybowej policjanci zatrzymali 49-latka z powiatu tarnogórskiego, który przekroczył dozwoloną prędkość. Podczas kontroli wyszło jeszcze, że wsiadł za kierownicę citroena, mimo że nie ma uprawnień do prowadzenia samochodu.

[ZT]41149[/ZT]

Sklepowi złodzieje

Tarnowskie Góry. 14 kwietnia zatrzymano 37-letniego tarnogórzanina, który w markecie przy ul. Fińskiej ukradł artykuły spożywcze warte 128 zł.

Tarnowskie Góry. 13 kwietnia para złodziei kradła w sklepie przy ul. Ułańskiej. 45-latka i 55-latek z Tarnowskich Gór zwinęli towar za 200 zł. Dostali po 500 zł mandatu. Tego samego dnia w markecie przy ul. Zagórskiej zatrzymano 69-letniego mieszkańca powiatu tarnogórskiego. Jego łup był wart 8 zł, mandat – 500 zł.

Tworóg. 12 kwietnia kolejny złodziej sklepowy wpadł na ul. Zamkowej. 73-latka nie zamierzała zapłacić za słodycze warte 14 zł.

Tarnowskie Góry. Tego samego dnia była kradzież w markecie przy ul. Sobieskiego. Tu 33-letnia tarnogórzanka ukradła towar za 32 zł.

Kalety. Tuż po świętach, 11 kwietnia, w markecie przy ul. 1 Maja 63-letni mieszkaniec Kalet ukradł artykuły spożywcze warte 50 zł.

[ZT]41115[/ZT]

Tym razem oszust został z niczym

Bytom. Do 69-letniej kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Twierdził, że jej pieniądze są zagrożone, a mundurowi z prokuratorem prowadzą w tej sprawie tajną akcję. Kobieta miała wypłacić wszystkie oszczędności z banku i przekazać je wskazanej osobie. Chodziło o ponad 20 tys. zł. Gdy kobieta opuściła mieszkanie, zaniepokojony jej długą nieobecnością mąż zadzwonił na numer alarmowy. Oficer dyżurny zorientował się, że jest to próba oszustwa. Jeden z dzielnicowych pojechał do banku, drugi - rozpoczął poszukiwania bytomianki. Po kilkunastu minutach od zgłoszenia odnalazł 69-latkę siedzącą na ławce z torebką pieniędzy, czekając na ich przekazanie oszustom. Kobieta nie miała pojęcia, że została wprowadzona w błąd przez fałszywego policjanta. Dzięki czujności męża i akcji policjantów nie straciła oszczędności. Przypominamy, że prawdziwi policjanci nigdy nie zwracają się z prośbą o przekazanie pieniędzy.

[ZT]41084[/ZT]

 

(esp)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%