Już na początku tego tygodnia doszło do poważnie wyglądającej kolizji w Boniowicach, 200 m od feralnego skrzyżowania. W ubiegłym tygodniu mieliśmy wysyp sklepowych złodziei.
Boniowice. 17 kwietnia 24-letnia tarnogórzanka nieprawidłowo omijała drzewo, straciła panowanie nad toyotą, która dachowała. Kobieta została zabrana do szpitala na badania.
Za szybko i bez uprawnień
Tarnowskie Góry. 16 kwietnia na ul. Grzybowej policjanci zatrzymali 49-latka z powiatu tarnogórskiego, który przekroczył dozwoloną prędkość. Podczas kontroli wyszło jeszcze, że wsiadł za kierownicę citroena, mimo że nie ma uprawnień do prowadzenia samochodu.
[ZT]41149[/ZT]
Tarnowskie Góry. 14 kwietnia zatrzymano 37-letniego tarnogórzanina, który w markecie przy ul. Fińskiej ukradł artykuły spożywcze warte 128 zł.
Tarnowskie Góry. 13 kwietnia para złodziei kradła w sklepie przy ul. Ułańskiej. 45-latka i 55-latek z Tarnowskich Gór zwinęli towar za 200 zł. Dostali po 500 zł mandatu. Tego samego dnia w markecie przy ul. Zagórskiej zatrzymano 69-letniego mieszkańca powiatu tarnogórskiego. Jego łup był wart 8 zł, mandat – 500 zł.
Tworóg. 12 kwietnia kolejny złodziej sklepowy wpadł na ul. Zamkowej. 73-latka nie zamierzała zapłacić za słodycze warte 14 zł.
Tarnowskie Góry. Tego samego dnia była kradzież w markecie przy ul. Sobieskiego. Tu 33-letnia tarnogórzanka ukradła towar za 32 zł.
Kalety. Tuż po świętach, 11 kwietnia, w markecie przy ul. 1 Maja 63-letni mieszkaniec Kalet ukradł artykuły spożywcze warte 50 zł.
[ZT]41115[/ZT]
Bytom. Do 69-letniej kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Twierdził, że jej pieniądze są zagrożone, a mundurowi z prokuratorem prowadzą w tej sprawie tajną akcję. Kobieta miała wypłacić wszystkie oszczędności z banku i przekazać je wskazanej osobie. Chodziło o ponad 20 tys. zł. Gdy kobieta opuściła mieszkanie, zaniepokojony jej długą nieobecnością mąż zadzwonił na numer alarmowy. Oficer dyżurny zorientował się, że jest to próba oszustwa. Jeden z dzielnicowych pojechał do banku, drugi - rozpoczął poszukiwania bytomianki. Po kilkunastu minutach od zgłoszenia odnalazł 69-latkę siedzącą na ławce z torebką pieniędzy, czekając na ich przekazanie oszustom. Kobieta nie miała pojęcia, że została wprowadzona w błąd przez fałszywego policjanta. Dzięki czujności męża i akcji policjantów nie straciła oszczędności. Przypominamy, że prawdziwi policjanci nigdy nie zwracają się z prośbą o przekazanie pieniędzy.
[ZT]41084[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz