Rower wart jest około 5 tysięcy złotych. Ktoś „sprzątnął” jednoślad sprzed sklepu. Na szczęście o czymś zapomniał.
We wtorek, 9 maja wieczorem, do komisariatu policji w Kaletach przyszła kobieta. Zgłosiła, że sprzed sklepu w centrum miasta, ktoś ukradł rower jej syna.
I tu okazuje się, jak skutecznym narzędziem jest monitoring. Policjanci sprawdzili zapisy i mając gościa na widelcu, udali się do niego z wizytą.
Gwoli wyjaśnienia, mundurowi trudności z identyfikacją sprawcy nie mieli. Ma on bowiem dossier na komisariacie, a jego fizjonomia czyni go popularnym w środowisku ludzi odzianych w granatowe mundury..
Nie będzie więc zaskoczeniem, że w mieszkaniu 63-latka znaleziono cenny jednoślad. Mężczyzna spędził noc w policyjnej celi, rano usłyszał zarzut kradzieży.
Sprawca, który przyznał się do winy, stanie teraz przed obliczem prokuratora, a potem przed sądem. Przygoda z wymiarem sprawiedliwości może się dla niego skończyć pięcioma latami w kryminale.
Rower wrócił do właściciela.
[POGODA]1683780373835[/POGODA]
Czytaj także:
Tarnowskie Góry. Kręcili film, w hotelach zostały długi
Dworzec popada w ruinę. – Czekamy na odpowiedź PKP – mówi burmistrz
polactwo10:00, 11.05.2023
3 0
to zlodzieje ! 10:00, 11.05.2023