Pijany czy odurzony? Zgłaszający bał się, że kierowca z Tarnowskich Gór w takim stanie odjedzie samochodem.
W niedzielę rano policjanci dostali zgłoszenie, że na ul. Korczaka w Tarnowskich Górach pewien mężczyzna nienaturalnie się zachowuje i kręci się przy samochodzie. Świadek podejrzewał, że jest on pod wpływem alkoholu albo środków odurzających i zaraz wsiądzie za kierownicę.
Policjanci z drogówki pojechali na miejsce i zastali 30-letniego tarnogórzanina, który faktycznie dziwnie się zachowywał. Alkomat nie wskazał u niego obecności alkoholu.
- Mundurowi przeszukali 30-latka i znaleźli przy nim podejrzane substancje. Kilkadziesiąt działek białego proszku oraz susz roślinny trafił razem z zatrzymanym na komendę. Tam technik kryminalistyki przebadał substancje, którymi okazała się amfetamina i marihuana – mówi rzecznik policji w Tarnowskich Góach podkom. Kamil Kubica.
Zatrzymany 30-latek dzisiaj usłyszał zarzut posiadania środków odurzających, do którego się przyznał. Grozi mu do 3 lat więzienia.
Czytaj też:
Koleje Śląskie. Kobieta została na peronie, dwuletnie dziecko pojechało dalej
Tarnowskie Góry. Wandale na nowym placu zabaw
Tarnowskie Góry, Kalety. Jechał zygzakiem, wpadł...
Czytelniczka się skarży, powiat obiecuje remont drogi
[ZT]57130[/ZT]