Kiedy operator numeru alarmowego odebrał telefon, usłyszał głos kobiety wołającej o pomoc. W jednym z domów w Kaletach rozegrały się dramatyczne wydarzenia.
Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu. Ok. godz. 20 operator numeru alarmowego 112 odebrał zgłoszenie kobiety, która wołała o pomoc.
Jej głos dochodził z oddali, próbował ją przekrzyczeć mężczyzna i mówił, że nic się nie stało. Później przerwał połączenie.
To alarmujące zgłoszenie postawiło służby w stan pełnej gotowości. Dyżurny policji skierował na miejsce patrole z Kalet i Tarnowskich Gór oraz wywiadowców.