Tarnowskie Góry. Prawie rozjechał policjantkę, ma 7 zarzutów

23-latek na długo zapamięta ucieczkę przed policją i akcję na skrzyżowaniu. Może zapłacić 30 tys. zł grzywny i dostać 74 punkty karne.

Policjanci prowadzili kontrole na ul. Gliwickiej w Tarnowskich Górach. Po godz. 23 zauważyli, że od strony Bytomia w ich kierunku pędzi samochód. Pomiar wskazał, że kierowca jedzie z prędkością 111 km/h w miejscu, gdzie ograniczenie wynosi do 50 km/h.

Policjantka weszła na pas ruchu i wydała kierującemu bmw sygnał do zatrzymania się.

- Siedzący za kierownicą mężczyzna za nic jednak miał jej polecenia i jeszcze docisnął pedał gazu. Próbując ją ominąć, przejechał na tyle blisko, że zahaczył lusterkiem o urządzenie pomiarowe, które trzymała w ręce. Policjantce na szczęście nic nie stało, a kierowca z zawrotną prędkością odjechał w kierunku centrum miasta – mówi podkom. Kamil Kubica, rzecznik policji w Tarnowskich Górach.

W nocy policjanci namierzyli zaparkowane w centrum miasta bmw, które nie miało lusterka. Samochód trafił na policyjny parking, a stróże prawa dotarli do nagrań z wideorejestratora jednego z pojazdów, który uwiecznił niebezpieczne zachowania kierowcy bmw na skrzyżowaniu ul. Gliwickiej z tarnogórską obwodnicą.

Ustalono też, kto siedział za kierownicą bmw. 23-letni obywatel Ukrainy, mieszkaniec Bytomia, usłyszał aż 7 zarzutów popełnienia wykroczeń, do których się przyznał.

Odpowiadać będzie za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym, przekroczenie dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym, niezastosowanie się do znaków drogowych, wjazdu na skrzyżowanie na czerwonym świetle oraz niestosowania się do sygnałów wydawanych przez policjantkę. Grozi mu grzywna do 30 tysięcy złotych i 74 punkty karne. Oczywiście „na już” stracił prawo jazdy.

Czytaj też:

Radzionków. Wiadukt nad Szybową gotowy

Powiat tarnogórski. Można pomóc mamie i córce

Powiat tarnogórski. S 11 i przetarg, co z Opolską?

Śmiertelne potrącenie pieszego. Znamy okoliczności

[ZT]65025[/ZT]