Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Spraw bliskim radość
zanim będzie za późno!
Kup prezent
Zamknij

Tarnowskie Góry. Śladami wież prochowych. Sielanka Redena i Bobrowniki Śląskie. Czy coś z wież jeszcze zostało?

Mieczysław Filak 20:16, 11.12.2021 Aktualizacja: 18:58, 26.10.2025
4 Mała wieża stojąca kiedyś na Wzgórzu Redena. Oryginalne zdjęcie pochodzi z rodzinnych zbiorów pani Barbary Widery Mała wieża stojąca kiedyś na Wzgórzu Redena. Oryginalne zdjęcie pochodzi z rodzinnych zbiorów pani Barbary Widery

Wieża prochowa to nazwa budowli w systemie murów obronnych, ale czasem też wolno stojącej. W jej pobliżu lub wnętrzu przechowywano kiedyś proch strzelniczy. Przybierała różne formy architektoniczne, czasem bardzo ozdobne, a budowana była na planie prostokąta, kwadratu, koła lub sześcianu.

Z chwilą zastosowania prochu do drążenia sztolni i chodników w kopalniach, przy dużych jednostkach działających w jednym systemie organizacyjnym powstawały specjalne budowle dla jego przechowywania. Z oczywistych względów nie były to obiekty duże, ale wzorowano je na znanych kształtach i nadawano im tradycyjną nazwę. Tak było też w Tarnowskich Górach w czasie działania państwowej Kopalni Fryderyk, czyli od końca XVIII w. do początków XX w.

Gdzie były?

Na mapie Tarnowskich Gór z 1810 r. oznaczono dwie prochowe wieże (Pulverthurm — niem.) Jedna z nich (nr 1)  stała w pobliżu Szybu Redena, gdzie duże pole górnicze z wieloma  szybami odwadniały dwie maszyny parowe. To dziś rejon skrzyżowania ulic Skośnej i Szybów. Wieża była oddalona od nich o około 100 m na wschód.

Istnienie drugiej takiej wieży (nr 2) zaznaczono na tej samej mapie w Bobrownikach na obszarze zamkniętym dziś ulicami: Parkową oraz — nomen omen — Prochową i  Strzelniczą.

Nieco dziwne, że nie było wtedy takiej w obrębie Wzgórza Redena (Redensberg — niem.) przy ul. Opolskiej, gdzie od tamtejszych szybów — uzbrojonych również w dwie maszyny parowe — prowadzono eksploatację złóż rudy ołowiu w kierunku północnym pod Sowice. Znajdziemy ją jednak na mapie z 1880 r. przy ul. Towarowej w północnym narożniku dzisiejszego Parku Redena (nr 3).

Na mapie z 1880 r. — w tym samym miejscu co w 1810 r.  zaznaczono też jako "starą" wieżę prochową w Bobrownikach (nr 2 — AltPulver H. — niem.), ale następna znajduje się przy płuczce Kopalni Fryderyk obok znanej hałdy przy ul. Długiej. Tę opisano jednak jako Pulverhaus, czyli już nie wieżę, a raczej w znaczeniu dom-budynek. Być może wynikało to z innego kształtu i planu, na jakim ten obiekt zbudowano. Składowane tam materiały pirotechniczne służyły przypuszczalnie nie tylko w podziemiach kopalni, ale i do eksploatacji dolomitu w pobliskim kamieniołomie. Zapewne był to już wynaleziony w 1867 r. dynamit.

Nie wiadomo dokładnie, jak wyglądały poszczególne wieże. Pewną wskazówką jest rysunek takiego obiektu sporządzony najprawdopodobniej w tamtych czasach w Urzędzie Górniczym. To niski, murowany budynek w kształcie rotundy o średnicy ok. 3 metrów, nakryty stożkowym dachem. W jego wnętrzu znajduje się inna budowla z drewnianych belek zbudowana na planie sześciokątna.

Ogrodnik na wieży

Innym przykładem jest mała wieża stojąca kiedyś właśnie na ww. Wzgórzu Redena. Oryginalne zdjęcie pochodzi z rodzinnych  zbiorów pani Barbary Widery. Jej prapradziadek Sylwester Jeziołkowski wpisał się w historię tego miasta jako założyciel drugiej tu apteki, nazwanej "Pod Eskulapem".  Mężczyzna stojący obok wieży to jednak tylko ogrodnik. Bo kiedy Jeziołkowscy stali się właścicielami tego miejsca, przekształcali je stopniowo z terenu przemysłowego w mieszkalny i rekreacyjny, zwany jeszcze potem "Sielanką Redena". Z wielu względów całe to miejsce warte jest odrębnego artykułu.

Mała wieża stojąca kiedyś właśnie na Wzgórzu Redena. Oryginalne zdjęcie pochodzi z rodzinnych zbiorów pani Barbary Widery. Jej prapradziadek Sylwester Jeziołkowski wpisał się w historię tego miasta jako założyciel drugiej tu apteki, nazwanej

Znacznie wyższa, bo piętrowa, jest widoczna na zdjęciach rotunda, której nie można znaleźć na żadnej mapie i w żadnym pisanym dokumencie. Najprawdopodobniej stała w osi ul. Staropolskiej, kończącej się kiedyś zakrętem w ul. Szymały. Nieco wątpliwe, by była to faktycznie wieża prochowa, ponieważ bliżej z niej do miejskiej zabudowy niż do najbliższego szybu "Bergtrost" przy hałdzie na ul. Sawina, ale nie wszystko jeszcze w tym mieście odkryto.

Uderzające jest podobieństwo wież ze zdjęć do nadszybi świetlików Głębokiej Sztolni Fryderyk stojących w Parku Repeckim  nad szybami "Ewa" i "Sylwester" lub w częściowej ruinie nad szybem "Adam" oraz "IV-Maszynowym" przy ul. Witosa. Ale tak było i w innych górniczych miejscowościach Europy.

Nie ma wątpliwości, że tutejsze wieże prochowe nie stanowiły obiektów architektonicznych wielkiej urody. Miały charakter stricte przemysłowy i zniknęły wraz z upadkiem górnictwa. Szkoda jednak, że nie trafiły do miejskiego krajobrazu jako wzór kształtu dla małej architektury, mający swe uzasadnienie w istniejących tu oryginałach. Dziesięć metrów kwadratowych wystarczy na salonik prasowy, niewielki punkt sprzedaży czy informacji turystycznej o mieście, w którym wieże prochowe, choć niewielkie, były naprawdę.

Uderzające jest podobieństwo wież ze zdjęć do nadszybi świetlików Głębokiej Sztolni Fryderyk stojących w Parku Repeckim nad szybami Wieże prochowe na mapach Tarnowskich Gór.

 

Tekst archiwalny Mieczysława Filaka, ukazał się w Gwarku 4 czerwca 2013 r.

(Mieczysław Filak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (4)

tomtom

8 3

Wieżyczkę w parku pamiętam jako dzieciak zawsze się tam bawiliśmy, potem przyszli gorole i zwalili ja

20:33, 11.12.2021
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

2251&2251&

7 0

Użycie dynamitu w kamieniołomach po 1874r. jest możliwe, bo wtedy powstała fabryka Nobla w Kruppa Mulle (dzisiejszy Krupski Młyn).

21:24, 11.12.2021
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

GratulacjeGratulacje

14 0

Mieczysław Filak potrafi interesująco pisać o różnych drobiazgach z dziejów Tarnowskich Gór. Tak trzymać!

22:52, 11.12.2021
Wyświetl odpowiedzi:1
Odpowiedz

TomekTomek

7 0

Zgadza się, mam nadzieję, że to będzie dłuższa seria artykułów.

10:35, 12.12.2021


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%