Zamknij

Wiara i polityka. Z Bogiem - religijność Donnersmarcków

Renata Głuszek 17:00, 26.12.2025 Aktualizacja: 14:59, 23.12.2025
Skomentuj Zakład leczniczy Galemberg Zakład leczniczy Galemberg

Dzień Wigilii jest dla nakielskich hrabiów Henckel von Donnersmarck datą bardzo szczególną, ale nie tylko ze względu na ich wielką gorliwość religijną. Tego bowiem dnia, Roku Pańskiego 1857, na zamku w Wolfsbergu zmarła hrabina Laura von Hardenberg, pierwsza żona Hugona I i matka rodu, z którego wywodzi się linia nakielska.

Nakielscy Hencklowie stanowią katolicki odłam Donnersmarcków, ale pod względem wyznaniowym w ciągu wieków w tej rodzinie dochodziło do niejednej konwersji. Mieszkający w Świerklańcu kuzyni byli protestantami, podobnie zresztą jak wspólni przodkowie aż do końca XVII wieku. Pod koniec tegoż stulecia bracia Leon Ferdynand (starszy) i Karol Maksymilian (młodszy) rozszczepili ród na linię katolicką (bytomsko-siemianowicką) i ewangelicką (tarnogórsko-świerklaniecką). Nie wynikało to bynajmniej z ich osobistych przekonań, ale ze splotu wiary i polityki.

Wywodzący się ze Spiszu pierwsi Hencklowie byli katolikami, wśród których nie brakowało osób duchownych, w tym i wykształconych na Akademii Krakowskiej. Pierwszy przedstawiciel rodu, który zawitał na Śląsk - w 1531 r. - to Jan II, kanonik kapituły wrocławskiej i proboszcz w Świdnicy. Nauki Lutra i okres reformacji sprawiły, że Donnersmarckowie stali się protestantami, co jednak nie przeszkodziło im – tu na arenę dziejów wkraczają Łazarz I i Łazarz II - robić karierę na dworze arcykatolickich Habsburgów. W 1651 r. ten drugi otrzymuje tytuł hrabiego.

Pod koniec wieku polityka wymusza na Leonie Ferdynandzie konwersję na katolicyzm – osiągając w 1697 r. godność wolnego pana stanowego Bytomia i możliwość zasiadania w sejmie śląskim, musi zmienić wyznanie. On też jako pierwszy wstąpił do zakonu kawalerów maltańskich, zapoczątkowując tym tradycję kontynuowaną przez "nakielskich" Donnersmarcków do dziś.

Kolejni katoliccy włodarze Bytomia i Siemianowic dobrze czuli się w skórze katolików. W XVIII w. w rodzinie Franciszka Ludwika i Leopoldyny – mieszkańców pałacu na tzw. Karłuszowcu w Tarnowskich Górach (obecnie siedziba Zespołu Szkół Artystyczno-Projektowych) – pojawia się kult św. Jana Nepomucena (patron jezuitów), postaci bardzo na Śląsku popularnej. Pozostała po tym pamiątka w postaci rzeźby św. Jana Nepomucena, stojącej wraz z figurą św. Floriana przy wjeździe na teren siedziby ZSA-P. I znów ciekawostka – wnuk Franciszka Ludwika, Łazarz Jan Nepomucen, stryj Hugona I, był protestantem. Mimo jednak że to pod jego opiekę, po śmierci swego ojca Karola w 1813 r., trafił dwuletni Hugo, fundator pałacu w Nakle Śląskim pozostał przy wierze katolickiej. Wyznanie to dominowało na Śląsku i sprzyjało lepszej integracji rodziny ze śląskim ludem, w przeciwieństwie do bardziej elitarnego, reprezentowanego przez arystokrację i warstwy urzędnicze protestantyzmu.

Zajęty tworzeniem przemysłowej fortuny rodu Hugo I zapewne nie miał wiele czasu na aktywność o charakterze religijnym, ale pozostawił po sobie na Śląsku wiele pamiątek świadczących o jego pobożności. Należy do nich kościół w Wirku, który ufundował, rzeźba Ukrzyżowania w nowym kościele św. Trójcy w Bytomiu, poza tym wspierał finansowo lub w inny sposób budowy bazyliki w Piekarach Śląskich, kościołów w Radzionkowie i Halembie.

Potomkowie Hugona z linii nakielskiej nie tylko kontynuowali tradycję finansowania obiektów sakralnych, ale także angażowali się w działalność o charakterze wyznaniowym, również w sferze politycznej. Co więcej – śladem Leona Ferdynanda wstępowali w szeregi rycerzy zakonu maltańskiego. Łazarz IV, któremu przyszło żyć w epoce Kulturkampfu, był jednym z założycieli broniącej katolicyzmu Niemieckiej Partii Centrum. Jego syn Edwin był w latach 1912 i 1921 wiceprezesem Zjazdu Katolików Niemieckich.

Do członków Zakonu Maltańskiego należeli lub należą obecnie: Łazarz IV, Edwin, Łazarz V, jego synowie Karol Józef i Winfried (jeszcze żyjący przedstawiciel nakielskich Henckel von Donnersmarcków), a także wnuk Łazarza V i brat obecnej głowy rodu - Andreasa hrabia Heinrich wraz z żoną Annemarie. Łazarz IV i Łazarz V byli baliwami, a Winfried przez kilka kadencji sprawował funkcję członka Rady Rządowej. Hrabiowskie żony – Maria i Wilhelmina - posiadały godność Honorowych Dam Zakonu.

O mniej oficjalnych przejawach głębokiej religijności mieszkańców pałacu w Nakle Śląskim można dowiedzieć się ze wspomnień jego mieszkańców. Łazarz IV, fundator kościoła w Nakle Śląskim, codziennie przyjmował komunię świętą, a o godzinie 22.00 udawał się do kaplicy na modły (zgodę na odprawianie tam pasterki wydał w 1933 r. sam papież Pius XI). Edwin w chwili śmierci trzykrotnie przyjmował święty sakrament, umierając z krzyżem w dłoniach. Rodzina Łazarza V codziennie uczestniczyła w nabożeństwie. Syn Łazarza V Heinrich od dziecka budował ołtarzyki i odprawiał msze – został później członkiem zakonu premonstratensów, a od 1967 r., jako ojciec Augustyn, członkiem tzw. zakonu bożogrobców. Powszechnie znany był wnuk Edwina Ulrich - zmarły w 2025 r. jako opat Gregor, przeor klasztoru w Heiligenkreuz. O ich przywiązaniu do katolicyzmu świadczy anegdota związana z siostrą Łazarza V Teresą, która kategorycznie odmówiła małżeństwa z protestantem.

Dziś na śląskiej ziemi nie ma już Henckel von Donnersmarcków, ale pozostało po nich wiele obiektów o charakterze sakralnym, które zbudowali lub których budowę wspierali, m.in. bazylika w Panewnikach, zakład dla alkoholików wraz z kaplicą św. Jana Chrzciciela na Galembergu czy nowy kościół w Starych Tarnowicach.

[ZT]67270[/ZT]

 

(Renata Głuszek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%