Zamiast firan: żaluzje i rolety

Rolety i żaluzje już dawno przestały być mało efektowną konstrukcją, ukrywaną za firaną. Stały się istotnym, często jedynym elementem dekoracji okien. W dodatku wymagającym o wiele mniej pracy.

Zamontujemy je na każdym oknie – tradycyjnym, trójkątnym, dachowym czy tarasowym. Te sterowane ręcznie coraz częściej zastępują warianty ze sterowaniem elektrycznym. Producenci reklamują modele z funkcją child safety, gwarantującą, że nie zaplącze się w nie nawet najbardziej ruchliwy maluch.

– Można wybrać materiały o wysokiej odporności na działanie wysokich temperatur, wilgoci, również opatrzone atestami umożliwiającymi montaż w pomieszczeniach o podwyższonych wymaganiach higienicznych lub przeciwpożarowych –  wymienia Marek Krześniak, właściciel Salonu Stolarki Krispol w Tarnowskich Górach

– Rolety i żaluzje występują w bardzo szerokiej gamie kolorów i faktur, nieraz nadając pomieszczeniu niepowtarzalny charakter. Dlatego o wyborze konkretnego typu warto pomyśleć już na etapie zakupu okien, któremu zwykle towarzyszą plany związane z aranżacją wnętrz.

Bambus i aluminium

Produktem, który przeszedł wyraźną ewolucję na przestrzeni ostatnich lat, są żaluzje. Zwolennicy naturalnych materiałów chętnie wybierają te drewniane i bambusowe, często występujące we wnętrzach w stylu skandynawskim. Odcień i fakturę żaluzji można dopasować do stolarki okiennej, ale też koloru ścian czy wybranych elementów wystroju wnętrza. Jasne optycznie powiększają pomieszczenie i zapewniają większy dopływ światła.

Żaluzje aluminiowe skutecznie chronią przed działaniem promieni UV i nadmiernym nagrzewaniem pomieszczeń, obniżając temperaturę wewnątrz nawet o kilka stopni. Sprawdzają się w pomieszczeniach wymagających całkowitego lub częściowego zaciemnienia, jednocześnie zapewniając swobodną cyrkulację powietrza. Są też bardziej odporne na działanie wilgoci, stąd poleca się je m.in. do łazienek.

Na dużych przeszkleniach ładnie prezentują się żaluzje szerokie, na mniejszych – wąskie. Producenci kuszą też modelami z taśmy perforowanej, zapewniającymi efektowną grę świateł w pomieszczeniu.

Okienne zazdrostki

Ciekawym rozwiązaniem jest przesłonięcie dowolnego fragmentu okna, zarówno od dołu, jak i od góry. Taką możliwość dają tzw. plisy, czyli rolety plisowane. W przeciwieństwie do "tradycyjnych" rolet, są wyposażone w rynny górną i dolną, do których przymocowany jest materiał złożony w harmonijkę. Odpowiednio przesunięte, w oknie tworzą efektowną zazdrostkę. Sprawdzają się też w oknach o nietypowych kształtach: koła, trójkąta czy trapezu.

Wciąż gorącym trendem wnętrzarskim są rolety rzymskie. – W tym przypadku tkanina jest przyczepiona do rynny górnej za pomocą rzepów. Można zasłonić nią dowolną część szyby, a także łatwo odczepić i wyprać. Zapewnia skuteczną ochronę przeciwsłoneczną. Ponieważ stanowi istotny element wystroju, producenci coraz częściej oferują możliwość zamówienia poduszek i zasłon z tego samego materiału – podpowiada Marek Krześniak.

Mniej odważnym, ale na pewno praktycznym rozwiązaniem będą rolety typu dzień-noc. Składają się z naprzemiennie ułożonych pasów materiału, z których jedne mają postać półprzezroczystej siatki, a drugie silniej ograniczają dopływ promieni słonecznych. Skutecznie chronią przed refleksami na ekranach monitorów. Występują w różnych wariantach, jak stosowane na poddaszach rolety dachowe lub te montowane na bocznych prowadnicach w przypadku okien uchylnych i drzwi tarasowych. Dobrze sprawdzają się również na dużych powierzchniach: witryn, regałów, wnęk oraz jako ekrany projekcyjne.

A może w pionie?

Elementem całkowicie zastępującym tradycyjne firany i zasłony są tzw. zasłony panelowe. Składają się z długich pasów tkaniny doczepianych do szyny, na której może znajdować się kilka torów. – Dają duże pole do popisu kreatywnym klientom – można wybrać panele o różnej fakturze i kolorystyce. Umożliwiają przesłonięcie dowolnej powierzchni, nie tylko okna, ale też pomieszczenia, tworząc rodzaj przegrody – wyjaśnia Marek Krześniak.

Podobnie działają żaluzje pionowe, czyli verticale, które można łatwo przepinać, zmieniając wystrój wnętrza. W odróżnieniu od zasłon panelowych, montuje się je również we wnętrzach ze skosami. Coraz częściej spotykane nie tylko w domach, ale też w biurach, w formie ścian działowych, gdzie zapewniają większy komfort pracownikom przebywającym w jednym pomieszczeniu.

[ZT]36079[/ZT]