Zamknij

Wyciągarki samochodowe – kompendium wiedzy nie tylko dla miłośników off roadu

14:04, 08.04.2022 . Aktualizacja: 14:06, 08.04.2022
Skomentuj

Na hasło wyciągarka samochodowa większości z nas przed oczami jawi się obraz samochodu terenowego pośrodku lasu. Samochód oblepiony jest po sam dach błotem, a jego kierowca i pilot usiłują wciągnąć go na strome zbocze. I zgodnie ze stereotypem jest to najpopularniejsze dzisiaj wykorzystanie wyciągarki samochodowej. Ale czy jedyne?

Na początek trochę teorii - czyli jak zbudowana jest wyciągarka

Wyciągarka samochodowa na pierwszy rzut oka nie jest zbyt skomplikowanym urządzeniem. Głównymi elementami zestawu są: silnik za pomocą przekładni wprawiający w ruch szeroki bęben. Rolki lub ślizgi, za pomocą których na bęben nawijana jest lina stalowa lub syntetyczna. Aby wyciągarka spełniała swoje zadanie i była w pełni bezpieczna dla użytkowników, obowiązkowo musi być wyposażona w hamulec i blokadę liny. Całości dopełnia pilot sterujący opisanym układem. Pilot oczywiście wedle uznania może być tradycyjny - na kablu lub bezprzewodowy.

Jest to oczywiście bardzo pobieżny i uproszczony opis. Krótko mówiąc, idea jest taką, aby małym nakładem sił przesunąć duży ciężar. Zainteresowanych poszerzeniem wiedzy na temat wyciągarek zachęcamy do kontaktu z doradcami największego polskiego producenta wyciągarek samochodowych https://www.dragonwinch.com/. Tam otrzymać można szczegółowe informacje oraz pomoc w doborze odpowiedniej wyciągarki.

                                                                                                    

Rodzaje wyciągarek i ich przeznaczenie

Planując zakup wyciągarki samochodowej, należy na samym wstępie zastanowić się nad jej przeznaczeniem. Czy potrzebna będzie niewielka wyciągarka z zasilaniem 12 V do quada, którym w weekend szalejemy po pobliskim lesie? Wyciągarka taka zasilana jest z instalacji pokładowej i przeznaczona jest do lekkich pojazdów terenowych. A może potrzebujemy silniejszego modelu na 24 V do ciężkiego auta terenowego? Większe napięcie nie zawsze oznacza większą moc. Nadal poruszamy się w obrębie sprzętu wagi lekkiej i średniej - mowa o dużych autach i ciężarówkach. Inne przeznaczenie mają wyciągarki hydrauliczne stosowane w ciężkich pojazdach pomocy drogowej lub służb ratowniczych. To wyciągarki wagi ciężkiej, o uciągu do kilkunastu ton. Jeśli potrzebujemy rozwiązań naprawdę mobilnych, o stosunkowo niewielkiej mocy, nasz wybór powinien paść na wyciągarki przenośne lub te najprostsze - korbowe. Świetnie sprawdzą się w małych samochodach lub na przykład do wodowania łódek.

Podstawowym parametrem, jaki będzie decydował o wyborze, jest uciąg wyciągarki samochodowej. W specyfikacjach technicznych podawany jest zazwyczaj maksymalny uciąg urządzenia. Nie oznacza to, że za pomocą wyciągarki o uciągu 5 ton przeciągniemy pień zwalonego drzewa o takiej właśnie wadze. Uciąg maksymalny mierzony jest przy linie praktycznie w całości nawiniętej na bęben wyciągarki.

Wyciągarka samochodowa to nie wszystko - niezbędne dodatki

Dysponując odpowiednio dobraną wyciągarką samochodową, możemy wyciągnąć samochód z rowu, z błota, rozpadliny skalnej, zaspy śnieżnej czy piachu. Służby ratownicze z jej pomocą poradzą sobie z usunięciem z drogi wraków pojazdów czy powalonym drzewem. Aby jednak możliwe było zastosowanie tego jakże pomocnego urządzenia potrzebować będziemy jeszcze kilku drobiazgów. Do tej grupy zaliczamy łańcuchy, szekle do spinania lin, pętle stalowe do opasania elementów betonowych lub poliamidowe do zaczepienia liny wyciągarki o drzewo, no i na koniec zblocza umożliwiające zwiększenie uciągu przy wykorzystaniu prostych praw fizyki. Nie możemy zapomnieć o rękawicach. Bezpieczeństwo i higiena pracy to podstawa, zwłaszcza w grząskim błocie po kolana.

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%