W środę na osiedlu Stroszek w Bytomiu dzięki reakcji instruktora nauki jazdy złapano pijanego kierowcę.
Na ul. Łokietka w Bytomiu kierowca ostro skręcał w prawo, stracił panowanie nad samochodem, wypadł z drogi i uderzył w znak drogowy.
Wszystko widział instruktor nauki jazdy - zatrzymał się i podbiegł do auta.
Okazało się, że kierowcy nic się nie stało, za to czuć było od niego alkohol.
W tej sytuacji instruktor wyciągnął kluczyki ze stacyjki i udaremnił mężczyźnie dalszą jazdę.
Pijany kierowca prosił o oddanie kluczyków, ale bezskutecznie. Za to instruktor o całym zajściu zawiadomił policję.
Policjanci z drogówki zbadali stan trzeźwości 64-letniego bytomianina. Miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Mężczyzna stracił prawo jazdy, grozi mu do 2 lat więzienia.
Czytaj też:
Dyrektor przedszkola składa wypowiedzenie
Radni zostali z niczym. Wojewoda zablokował podwyżki
[ZT]39464[/ZT]
[ALERT]1672395164235[/ALERT]
1 0
To górnośląska romantyka
2 0
za tytuł masz redaktorze celujący. Tylko co instruktor na to
1 0
Auta od razu niech konfiskują i Morawieckiemu na plac przywożą.
Mrówa będzie sprzedawał i dalej się wzbogacał.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz