W środę na osiedlu Stroszek w Bytomiu dzięki reakcji instruktora nauki jazdy złapano pijanego kierowcę.
Na ul. Łokietka w Bytomiu kierowca ostro skręcał w prawo, stracił panowanie nad samochodem, wypadł z drogi i uderzył w znak drogowy.
Wszystko widział instruktor nauki jazdy - zatrzymał się i podbiegł do auta.
Okazało się, że kierowcy nic się nie stało, za to czuć było od niego alkohol.
W tej sytuacji instruktor wyciągnął kluczyki ze stacyjki i udaremnił mężczyźnie dalszą jazdę.
Pijany kierowca prosił o oddanie kluczyków, ale bezskutecznie. Za to instruktor o całym zajściu zawiadomił policję.
Policjanci z drogówki zbadali stan trzeźwości 64-letniego bytomianina. Miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Mężczyzna stracił prawo jazdy, grozi mu do 2 lat więzienia.
Czytaj też:
Dyrektor przedszkola składa wypowiedzenie
Radni zostali z niczym. Wojewoda zablokował podwyżki
[ZT]39464[/ZT]
[ALERT]1672395164235[/ALERT]
Jońcio 21:45, 31.12.2022
1 0
To górnośląska romantyka 21:45, 31.12.2022
ada21:53, 31.12.2022
2 0
za tytuł masz redaktorze celujący. Tylko co instruktor na to 21:53, 31.12.2022
Mrówka wędrówka 10:36, 02.01.2023
1 0
Auta od razu niech konfiskują i Morawieckiemu na plac przywożą.
Mrówa będzie sprzedawał i dalej się wzbogacał. 10:36, 02.01.2023