Nie dręczy gramatyką. Papierowe słowniki kazała odesłać do lamusa i każdemu zainstalowała translator w iphonie. Uczy rzeczy praktycznych: jak po angielsku porozumieć się na lotnisku, w hotelu, czy sklepie. Razem spędzają weekendy w Londynie i pracują w ramach Erasmusa. Anglistka Dominika Pelka-Magda odnalazła niszę w językowym biznesie. Jak wielkie było zapotrzebowanie w kategorii 65+ pokazuje ilość studentów - jest ich aż 120! Od 3 lat wykłada na tarnogórskim Uniwersytecie Trzeciego Wieku.
[FOTORELACJA]30102[/FOTORELACJA]
Przygodę z nauczaniem seniorów rozpoczęła 4 lata temu. Została zaproszona do współpracy przez Tarnogórskie Centrum Kultury. Przygotowała projekt skierowany do uczniów 65+, którego celem była nauka języka angielskiego połączona z elementami kultury brytyjskiej - „English Tea Senior”.
Lekcje od samego początku cieszyły się ogromnym zainteresowaniem i odbywają się po dziś dzień w TCK w Opatowicach. W ślad za tym projektem przyszła propozycja od tarnogórskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku i jego prezeski Magdaleny Latacz. Tak została wykładowczynią. Po trzech latach liczba uczniów korzystających z programu Silver English osiągnęła ponad 120 osób!
- Seniorzy mają ogromną motywację do nauki, otwartość na zdobywanie wiedzy, chęć dzielenia się swoimi doświadczeniami i opowiadania o sobie, a przede wszystkim dysponują czasem wolnym. Najczęściej brakuje im jednak cierpliwości i wiary w siebie. Nie mają też świadomości, jak bardzo zmieniły się metody nauczania. Na pierwszych lekcjach zawsze każę im wyrzucić te wszystkie papierowe słowniki, które przynoszą i montuję translatory w iphonach - opowiada Dominika Pelka-Magda. - Od 21 lat zajmuję się nie tylko uczeniem języka ale też coachingiem umiejętności, skupiam się na mocnych stronach i to pozwala mi poradzić sobie z niską samooceną studentów i ich narzekaniem typu „i tak tego nie zapamiętam” - dodaje.
Angielskiego u Dominiki uczą się głównie panie, wśród 120 studentów jest tylko 7 mężczyzn. Najstarszy uczeń miał 93 lata, ale chwilowo ma przerwę w nauce.
Każda z grup Dominiki dostosowana jest do poziomu zaawansowania uczniów - od podstawowej aż do B2. Zajęcia dla 9 grup studentów UTW odbywają się w głównej siedzibie Tarnogórskiego Centrum Kultury, dla pozostałych słuchaczy w filii w Opatowicach. W tym roku szkolnym Dominika otworzyła również kursy w ramach własnej Szkoły Językowej dla Seniorów - ma tu 3 grupy uczniów.
- W przełamaniu pierwszych lodów pomogła moja znajomość śląskiego. Jak my pogodali od razu było z górki - śmieje się Dominika, która dla swoich studentów 65+ opracowała „Podręcznik do rekreacyjnej nauki języka angielskiego dla Seniorów - Travel Edition”. Obecnie jest trakcie pisania drugiej części zatytułowanej „Lifestyles”.
Jej książka do angielskiego to praktyczny materiał, przydatny i potrzebny podczas podróży zagranicznych. Zawiera ciekawe porady i wskazówki, jak uczyć się skutecznie, jak ćwiczyć wymowę i zapamiętywać potrzebne słówka i całe frazy.
- Nie tracę czasu na uczenie gramatyki. Uczę poprawnej komunikacji wykorzystując własne materiały, przygotowane z myślą o seniorach - podkreśla anglistka. - Te lekcje nazywam językowym SPA, na którym studenci mają się oderwać od codziennych obowiązków i wykorzystać ten czas wyłącznie dla siebie - dodaje.
Co ważne, studenci UTW nabyte umiejętności językowe mogą regularnie testować w praktyce. Dominika organizuje swoim uczniom 65+ wypady do Londynu, gdzie pod jej czujnym okiem ćwiczą słownictwo na lotnisku, w sklepach, restauracjach czy hotelu. Wspólnie uczestniczą też w programie Erasmus. 2 lata temu byli w greckim Tolo, w minionym roku na Krecie. Niebawem, 15 marca, wylatują na Teneryfę. Potem będą jeszcze: Turcja, ponownie Grecja i Czechy.
- Erasmus to nie wypad na wakacje. To dwa tygodnie wypełnione zajęciami prowadzonymi w języku angielskim, po 5-6 godzin dziennie, wolne są tylko weekendy - podkreśla Dominika.
[ZT]59026[/ZT]