Wielospecjalistyczny Szpital Powiatowy w Tarnowskich Górach zawiesza działalność oddziału chirurgicznego. Od 17 sierpnia placówka wstrzymuje przyjęcia pacjentów na zabiegi planowane oraz w trybie pilnym. Od 1 do 30 września zawiesza działalność oddziału. Powodem jest brak lekarzy.
Tarnogórska placówka podpisała porozumienie ze szpitalem miejskim w Piekarach Śląskich (Piekarskie Centrum Medyczne). Pacjenci, którzy będą potrzebowali pomocy w trybie nagłym, zostaną przetransportowani na zabiegi do Piekar Śląskich.
- Uruchomiliśmy zespół transportowy, który w takich sytuacjach będzie przekazywał pacjentów do Piekar Śląskich - poinformował Sławomir Głaz, rzecznik prasowy WSP S.A. - Co ważne, działa poradnia chirurgiczna, w szpitalu prowadzone też będą konsultacje chirurgiczne - dodaje.
Jak zapewnia rzecznik, szpital zamierza wznowić działanie oddziału od października. Warunek jest jeden - jeżeli uda się do tego czasu zatrudnić lekarzy.
O przyszłości szpitala szeroko wypowiada się publicznie nowy starosta tarnogórski Adam Chmiel. Mówi o konieczności zwiększenia zatrudnienia w szpitalu i wzmocnienia placówki, która jego zdaniem ma ogromny potencjał i nie powinna mieć problemów finansowych. Jak to się ma do zawieszenia działalności oddziału i odejścia chirurgów? W jaki sposób powiat, jako właściciel szpitala, zamierza walczyć o jego przyszłość? Czy są jakiekolwiek pomysły na przyciągnięcie specjalistów? Czy znajdą się na to pieniądze? Adam Chmiel nie zgodził się dzisiaj na rozmowę z nami i odesłał nas do rzecznika prasowego starostwa. Rzecznik nie potrafił odpowiedzieć na te pytania. Otrzymaliśmy jedynie oficjalny komunikat, którego treść pokrywa się z informacjami przekazanymi przez WSP.
"Potwierdzamy informację, że od 17 sierpnia br. Wielospecjalistyczny Szpital Powiatowy w Tarnowskich Górach zawiesza działalność oddziału chirurgicznego, co wiąże się z tym, że nie będą przyjmowani pacjenci na zabiegi planowane oraz w trybie pilnym. Na cały wrzesień działalność oddziału zostanie zawieszona, z wyłączeniem pododdziału chemioterapii (podlegający pod oddział chirurgiczny) i poradni chirurgicznej. Powodem takiego stanu rzeczy są braki kadrowe. Wszelkie informacje dotyczące wznowienia działalności oddziału zostaną natychmiast zamieszone na stronach internetowych szpitala oraz starostwa".
Przypomnijmy, że to kolejny oddział, który ma takie problemy. Na początku roku zlikwidowano oddział otolaryngologii. Powód był ten sam - brakowało lekarzy.
Czytaj także:
Wypalanie chwastów skończyło się pożarem garażu. Kronika
Świerklaniec. Trafiały tam ścieki, dziś pływają ryby