Zamknij

Z Orzecha pojechał na Ukrainę. Wsparcie strażaków dla kolegów z Ukrainy

15:20, 21.04.2022 aj
Lekki samochód ratowniczo-gaśniczy z OSP Orzech pojechał do Tarnopola na Ukrainie. Fot. Archwium UG w Świerklańcu Lekki samochód ratowniczo-gaśniczy z OSP Orzech pojechał do Tarnopola na Ukrainie. Fot. Archwium UG w Świerklańcu

Lekki samochód ratowniczo-gaśniczy z OSP Orzech pojechał do Tarnopola na Ukrainie. Druhowie podarowali go ukraińskim strażakom.

Samochód marki Lublin 2 w OSP Orzech był przez 20 lat. Ma swoje lata, ale wciąż jest dobrze utrzymany. Zarząd OSP Orzech, mając w perspektywie otrzymanie w tym roku nowego lekkiego wozu ratowniczo-gaśniczego, podjął decyzję o przekazaniu go ukraińskim strażakom. Decyzja była jednogłośna.

Warto dodać, że 20 lat temu strażacy z Tarnopola gościli w Polsce u druhów z Ochotniczej Straży Pożarnej w Orzechu. 

Samochód nie pojechał do Tarnopola pusty. Spakowano do niego wiele potrzebnych teraz na Ukrainie rzeczy m. in.: śpiwory, karimaty, koce, środki higieniczne dla dzieci, żywność, plecaki i zabawki dla dzieci.

W akcję zaangażowanych było wiele osób. Radny Łukasz Lesik pośredniczył w załatwieniu formalności z miastem Tarnopol oraz zajął się przeglądem i przygotowaniem samochodu do podróży na Ukrainę. Dary przekazało starostwo powiatowe i miasto Radzionków. Do samochodu pakował je także wójt Marek Cyl, przewodniczący Jarosław Wasążnik i sołtys Michał Nolewajka.

Wszyscy czekają na dobre wieści, że samochód bezpiecznie dotarł do Tarnopola.

Puste miejsce w garażu OSP Orzech zajmie w tym roku nowy lekki samochód ratowniczo-gaśniczy o wartości 300 tys. zł. Jednostka ma promesę na 150 tys. zł., którą przyznało strażakom Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. 110 tys. zł. będzie pochodzić z budżetu gminy, a 40 tys. zł. zebrali druhowie z OSP Orzech, jako własny wkład stowarzyszenia.

[ZT]35712[/ZT]

 

(aj)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%