Radni opozycji w Piekarach Śląskich negatywnie oceniają zarządzanie budżetem miasta przez prezydent Sławę Umińską-Kajdan. Uważają, że słabo zabiega o dochody i przesuwa realizację zadań na kolejny rok, co może spowodować wzrost kosztów przynajmniej o inflację. Uwagi ma także Regionalna Izba Obrachunkowa.
Sprawozdanie z wykonania budżetu za 2023 r. Regionalna Izba Rachunkowa oceniła pozytywnie z uwagą. Dotyczyła ona bardzo wysokiej kwoty tzw. należności wymagalnych. Są to należności, co do których termin spłaty minął. Na koniec ubiegłego roku było to ponad 105 mln zł, co stanowiło 28 proc. dochodów. RIO zwracało na to uwagę już w poprzednich latach, ale sytuacja nie uległa poprawie.
Radny Jakub Różanka (Twój Głos w PŚ), który jest przewodniczącym komisji rewizyjnej uważa, że niewykonywanie wydatków przez prezydent może być celowe.
- Prawdopodobnie w takim działaniu jest drugie dno. Niewykonywanie wydatków może być celowym zamierzeniem zmierzającym do „wygenerowania” tzw. nadwyżki budżetowej. Można to robić po to, by zbilansować projekt budżetu na rok 2024. Bez tej nadwyżki nie dałoby się prawidłowo zredagować planu budżetu w okresie przedwyborczym – komentuje. - Cały nasz klub negatywnie ocenia doprowadzenie do rekordowego zadłużenia miasta i praktycznie brak możliwości jego zmniejszenia w najbliższych latach z dochodów własnych – dodaje Różanka.
Podobnego zdania są radni PiS. Grzegorz Zieliński zwraca uwagę, że stan zobowiązań miasta na koniec 2023 r. wynosił grubo ponad 136 mln, co daje 36 proc. wykonanych dochodów.
– Piekary Śląskie mają bufor finansowy, który daje możliwość zaciągnięcia zobowiązań w wysokości 83,4 mln zł. To niedobra wiadomość w kontekście budowy kompleksu sportowego, gdzie postawienie samego basenu ma kosztować 100 mln zł. Może to przewyższyć możliwości finansowe miasta i doprowadzić dług na granice dopuszczalnego zadłużenia.
Podczas ostatniej sesji rady miejskiej prezydent Sława Umińska-Kajdan otrzymała absolutorium z wykonania budżetu. Radni jej ugrupowania (OKR), którzy mają większość w radzie, zagłosowali za jego przyznaniem.
– Uważamy, że miasto osiągnęło niewłaściwe dochody w wyniku niekorzystnych regulacji prawnych. Ponadto niewystarczające środki przekazywane przez rząd zmniejszają możliwość długoterminowego stabilnego planowania. W związku z tym oceniamy pozytywnie wykonanie budżetu przez prezydent – mówił Maciej Czempiel (OKR).
Wszyscy radni opozycji byli przeciwni udzielenia prezydent wotum zaufania i wstrzymali się od głosu.
[ZT]51961[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz