Tarnowskie Góry. Jednak w mieście powstanie kąpielisko pod chmurką?

Tarnogórzanie od lat mówią, że w ich mieście brakuje taniego, otwartego kąpieliska. I od lat są zdani tylko na drogi Park Wodny. Jest szansa, że to się zmieni, choć to pieśń przyszłości. W tle jest jeszcze potyczka w sądzie.

Zapytaliśmy naszych czytelników, czy w Tarnowskich Górach powinno powstać kąpielisko pod chmurką? Wyniki ankiety są jednoznaczne: 961 osób uważa, że zdecydowanie tak, 55 – że nie ma takiej potrzeby, zdania nie ma 13.

Takie wyniki nie dziwią, gdyż tarnogórzanie od lat dopominają się o otwarte kąpielisko, z biletami w rozsądnej cenie. Wskazują, że świetnie sprawdzają się te na Księżej Górze w Radzionkowie, w Piekarach Śląskich, Krupskim Młynie czy Radzionkowie. Nie przekonuje ich argument, że przecież w mieście jest park wodny.

– Bilety są tam bardzo drogie. Latem powinna być tańsza alternatywa – przekonują i wspominają oblegane baseny przy "Jordanie" czy na os. Fazos.

Samorząd Tarnowskich Gór od dawna jednak nie podejmuje wyzwania i inwestuje w miejską spółkę Agencję Inicjatyw Gospodarczych, która prowadzi park wodny. Powstał tam np. wodny plac zabaw, ale jest w cenie biletu do głównego obiektu. Widać jednak światełko w tunelu.

– Znamy oczekiwania mieszkańców i myślę, że stworzenie otwartego kąpieliska znajdzie się w strategii miasta – mówi świeżo upieczony zastępca burmistrza Tarnowskich Gór Bartosz Skawiński.

Gdzie może powstać otwarte kąpielisko?

Pod uwagę brana jest lokalizacja basenów zewnętrznych w okolicy parku wodnego i hali sportowej. Tyle, że między działkami należącymi do miasta jest teren, którego na razie nie udało się kupić. Ma ok. 20 współwłaścicieli, w grę wchodzą m.in. sprawy spadkowe. – To skomplikowana sytuacja, już drugi rok pracujemy nad uregulowaniem kwestii własności gruntów – zwraca uwagę Bartosz Skawiński. Dodaje, że sprawa raczej skończy się w sądzie.

Dopiero w momencie, gdy miasto będzie już dysponowało całym terenem, będzie można zacząć myśleć na konkretami związanymi z budową kąpieliska. Jak zapowiada zastępca burmistrza, ceny biletów powinny być tam niższe niż w parku wodnym, bo to obiekt sezonowy, o innym standardzie.

Przypomnijmy, że kiedyś jeden z najpopularniejszych basenów pod chmurką był przy Powiatowym Młodzieżowym Domu Kultury "Jordan". Koszt remontu okazał się jednak zbyt duży – basen zasypano. Na razie powiat nie planuje budowy nowego kąpieliska.

[ZT]37076[/ZT]