Takie wezwania stawiają służby ratunkowe na równe nogi, bo zatrucie tlenkiem węgla jest śmiertelnie niebezpieczne.
W niedzielę strażacy odebrali zgłoszenie o mężczyźnie, który zemdlał w łazience, w której znajdował się piecyk gazowy. Do zdarzenia doszło przy ul. Opolskiej w Tarnowskich Górach.
Później poszkodowany skarżył się jeszcze na zawroty głowy. Na miejscu byli też ratownicy medyczni, którzy udzieli mężczyźnie pomocy.
Pomiary wykonane przez strażaków wykazały podwyższone stężenie tlenku węgla zarówno w łazience, jak i w powietrzu wydychanym przez tarnogórzanina.
Natomiast w Bytomiu w niedzielę tlenkiem węgla zatruło się 3 mieszkańców – jedna osoba dorosła i dwójka dzieci. Skarżyli się na bóle głowy. W mieszkaniu stwierdzono stężenie tlenku węgla, znajdowały się w nim piecyk gazowy i piec na paliwo stałe. Poszkodowanych zabrano do szpitala na badania.
Rzecznik tarnogórskiej komendy PSP w Tarnowskich Górach kpt. Wojciech Poloczek przypomina, że w okresie grzewczym do podtruć tlenkiem węgla może dochodzić częściej. Tymczasem takie zatrucie czadem może być śmiertelne.
Strażak radzi więc, by wykonać okresowe przeglądy pieców i podgrzewaczy wody, a także kominów. Ważne, by nie zatykać kratek wentylacyjnych. Z pewnością przydają się też czujki tlenku węgla.
Czytaj też:
Kto wygrał Maraton Komandosa 2022? Niespodzianki nie było [ZDJĘCIA, FILM]
[ZT]38947[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz