Zamknij

Tarnowskie Góry. Bez pracy w kopalni nie było szans na naukę

19:12, 12.10.2024 Opr. Jarosław Myśliwski
1 / 3
Archiwalne pocztówki ze zbioróww Beaty i Jacka Kalke Archiwalne pocztówki ze zbioróww Beaty i Jacka Kalke
reo

W Tarnowskich Górach były też szkoły specjalistyczne. Wiedzę i umiejętności zdobywała górnicza kadra i przyszli nauczyciele.

Artykuł archiwalny, opublikowany w Gwarku w październiku 2005 r.

Rozwój górnictwa w Tarnowskich Górach oznaczał wzrost zapotrzebowania na wykształcone kadry. Jak podaje Tadeusz Jurasz, rząd pruski powierzył zorganizowanie szkoły górniczej w Tarnowskich Górach Wyższemu Urzędowi Górniczemu we Wrocławiu, a ten z kolei Górnośląskiemu Urzędowi Górniczo-Hutniczemu w Tarnowskich Górach.

Otwarcie szkoły nastąpiło 14 lutego 1803 r. zajęcia odbywały się w wynajętym pokoju, w miejscu gdzie dziś stoi ratusz. Rok później przeniesiono ją do sąsiedniego budynku, przydzielając w nim równocześnie mieszkanie dla nauczyciela Hennela.

Placówka nie cieszyła się popularnością i była krytycznie oceniana przez inspekcje. Zarzuty dotyczyły głównie zbyt małej liczby uczniów, niskiej frekwencji oraz braku programów nauczania.

W 1810 r. kierownictwo szkoły objął sekretarz górniczy Johann Carl Stroh. Opracował plany rozbudowy szkoły, zorganizował pracownie naukowe i zapoczątkował gromadzenie zbiorów geologicznych. Kładł duży nacisk na szkolenie uczniów w zakresie robót górniczych. Poziom się podniósł, ale szkołę i tak zamknięto w 1823 r. (po śmierci Stroha).

Pocztówka z lat 1919-1914, a na niej m.in. siedziba szkoły górniczej, dziś Gastronomika.

1 / 3
(Opr. Jarosław Myśliwski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%