Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Spraw bliskim radość
zanim będzie za późno!
Kup prezent
Zamknij

Tarnowskie Góry. Co zastawiono pod budowę Parku Wodnego?

Jarosław Myśliwski 18:21, 16.03.2025 Aktualizacja: 14:44, 27.10.2025
Fot. Archiwum Gwarka Fot. Archiwum Gwarka

Wracamy do wydarzeń sprzed 25 lat. Pamiętacie afery wokół budowy Parku Wodnego w Tarnowskich Górach? Zastawiono wtedy m.in. restaurację Sedlaczek i Pałac w Rybnej.

Artykuł archiwalny opublikowany w Gwarku w kwietniu 2000 r.

Agencja Inicjatyw Gospodarczych otrzymała kredyt inwestycyjny w wysokości 33 mln zł na budowę Parku Wodnego. Jego gwarancją ma być część budżetu gminy – 20 mln zł. 

Dodatkowo zastawiono trzy nieruchomości: Pałac w Rybnej, budynek, w którym mieści się Sedlaczek oraz kamienicę przy ul. Piastowskiej 8.

Jak zapewniają władze miasta, przełamany został trwający kilka miesięcy impas i teraz inwestycja może ruszyć z nowym impetem. Za prawdopodobny termin ukończenia Parku Wodnego uznaje się wrzesień 2000 r. Kredytu inwestycyjnego udzielił bank LG Petro.

[ZT]54458[/ZT]

Trwają renegocjacje pomiędzy AIG a wykonawcą. Dotyczą harmonogramu prac i finansów. Pierwotnie koszt inwestycji szacowano na 36 mln zł (dla porównania w 1999 r. dochody miasta z subwencjami wyniosły 68 mln zł). Jednak wiadomo już, że będą większe.

Gdy AIG straciła płynność finansową, wykonawca kontynuował roboty i skredytował budowę na ponad 6,5 mln zł. Ponadto będzie się domagał od AIG kar umownych. Przez kilka straconych miesięcy podrożały materiały i usługi. Na cenę wpłyną również nowocześniejsze rozwiązania techniczne.

Przypomnijmy, że pierwotnie inwestycję miał kredytować i opracować kompletny plan jej finansowania bank PKO BP. Umową podpisana pomiędzy nim a AIG niewątpliwie dobrze zabezpieczała interesy banku. Gorzej było z interesami miasta.

W marcu 1999 r. bank zaczął nagle zajmować pozycję inwestora aktywnego, a nie biernego jak pierwotnie zakładano.

- Gdybyśmy nie mieli do czynienia z nieuczciwą grą partnera, to nie byłoby w ogóle dyskusji o kiepskiej umowie – mówi burmistrz Piotr Hanysek.

[ZT]40188[/ZT]

Ostatecznie PKO BP i miasto pożegnały się, ale nie oznaczało to dla gminy końca problemów. Starania o duży kredyt inwestycyjny trwały ponad pół roku. Ostatecznie umowę kredytową podpisano 3 tygodnie temu.

Oprócz tego AIG, której 94,6 proc. akcji należy do miasta, poręczyła kredyt 10 nieruchomościami zabudowanymi.

- Trudności, na jakie napotkała inwestycja szkodzą jej wizerunkowi i nie chciałbym, żeby była postrzegana w takim kontekście. Jestem przekonany, że Park Wodny jest szansą dla Tarnowskich Gór i wyznaczy kierunek rozwoju miasta – uważa burmistrz Hanysek.

Czytaj też:

Centrum Kultury Śląskiej. Lwów na starej fotografii

Podpalał kable. Policja szuka sprawcy. Może ktoś...

Powiat tarnogórski. Zderzenie osobówki z ciężarówką

[ZT]59128[/ZT]

 

(Jarosław Myśliwski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%