Fot. Archiwum Gwarka
Wracamy do wydarzeń sprzed 25 lat. Pamiętacie afery wokół budowy Parku Wodnego w Tarnowskich Górach? Zastawiono wtedy m.in. restaurację Sedlaczek i Pałac w Rybnej.
Artykuł archiwalny opublikowany w Gwarku w kwietniu 2000 r.
Agencja Inicjatyw Gospodarczych otrzymała kredyt inwestycyjny w wysokości 33 mln zł na budowę Parku Wodnego. Jego gwarancją ma być część budżetu gminy – 20 mln zł.
Dodatkowo zastawiono trzy nieruchomości: Pałac w Rybnej, budynek, w którym mieści się Sedlaczek oraz kamienicę przy ul. Piastowskiej 8.
Jak zapewniają władze miasta, przełamany został trwający kilka miesięcy impas i teraz inwestycja może ruszyć z nowym impetem. Za prawdopodobny termin ukończenia Parku Wodnego uznaje się wrzesień 2000 r. Kredytu inwestycyjnego udzielił bank LG Petro.
[ZT]54458[/ZT]
Trwają renegocjacje pomiędzy AIG a wykonawcą. Dotyczą harmonogramu prac i finansów. Pierwotnie koszt inwestycji szacowano na 36 mln zł (dla porównania w 1999 r. dochody miasta z subwencjami wyniosły 68 mln zł). Jednak wiadomo już, że będą większe.
Gdy AIG straciła płynność finansową, wykonawca kontynuował roboty i skredytował budowę na ponad 6,5 mln zł. Ponadto będzie się domagał od AIG kar umownych. Przez kilka straconych miesięcy podrożały materiały i usługi. Na cenę wpłyną również nowocześniejsze rozwiązania techniczne.
Przypomnijmy, że pierwotnie inwestycję miał kredytować i opracować kompletny plan jej finansowania bank PKO BP. Umową podpisana pomiędzy nim a AIG niewątpliwie dobrze zabezpieczała interesy banku. Gorzej było z interesami miasta.
W marcu 1999 r. bank zaczął nagle zajmować pozycję inwestora aktywnego, a nie biernego jak pierwotnie zakładano.
- Gdybyśmy nie mieli do czynienia z nieuczciwą grą partnera, to nie byłoby w ogóle dyskusji o kiepskiej umowie – mówi burmistrz Piotr Hanysek.
[ZT]40188[/ZT]
Ostatecznie PKO BP i miasto pożegnały się, ale nie oznaczało to dla gminy końca problemów. Starania o duży kredyt inwestycyjny trwały ponad pół roku. Ostatecznie umowę kredytową podpisano 3 tygodnie temu.
Oprócz tego AIG, której 94,6 proc. akcji należy do miasta, poręczyła kredyt 10 nieruchomościami zabudowanymi.
- Trudności, na jakie napotkała inwestycja szkodzą jej wizerunkowi i nie chciałbym, żeby była postrzegana w takim kontekście. Jestem przekonany, że Park Wodny jest szansą dla Tarnowskich Gór i wyznaczy kierunek rozwoju miasta – uważa burmistrz Hanysek.
Czytaj też:
Centrum Kultury Śląskiej. Lwów na starej fotografii
Podpalał kable. Policja szuka sprawcy. Może ktoś...
Powiat tarnogórski. Zderzenie osobówki z ciężarówką
[ZT]59128[/ZT]