Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Spraw bliskim radość
zanim będzie za późno!
Kup prezent
Zamknij

Koniec Spółdzielni Mleczarskiej w Tarnowskich Górach

Teresa Nowak 18:54, 08.06.2025 Aktualizacja: 11:36, 27.10.2025
1 / 3
Zdjęcia: archiwum Gwarka Zdjęcia: archiwum Gwarka

Świeże masło, doskonały biały ser twarogowy pakowany w kostki przez wiele lat były wizytówką Spółdzielni Mleczarskiej w Tarnowskich Górach. Były, bo już nie są. Od tygodni trwa cichy proces likwidacji majątku spółdzielni: część urządzeń serowarskich przewieziono do Zabrza, większość załogi otrzymała wypowiedzenia.

Artykuł archiwalny Teresy Nowak, opublikowany w Gwarku w styczniu 1999 r.

Jeszcze niedawno nic nie zapowiadało totalnej klęski. Wydawało się, że finansowe problemy są przejściowe, wywołane zamieszaniem wokół polskiego mleka i jego przetworów przed wejściem Polski do Unii Europejskiej i tradycyjnym letnim spadkiem popytu.

Sposobem na przetrwanie miała być fuzja z Okręgową Spółdzielnią Mleczarską w Zabrzu. Jednak okazało się, że produkcja mleczarska jest coraz bardziej deficytowa, a zadłużenie zbliża się do wartości połowy majątku trwałego spółdzielni. Długi nie było związane z kredytami, ale wyłącznie z należnościami wobec sosnowieckiej i zabrzańskiej spółdzielni za dostarczony przez nie towar.

Spółdzielnia miała też swoich dłużników – w tym zalegający z zapłatą ponad 70 tys. zł tarnogórski ZOZ.

Rozpoczęto poszukiwania sposobu wyjścia z impasu. Był autorski program naprawczy związkowców z „Solidarności”, zakładający rozbudowę sieci handlowej, ożywienie działań marketingowych i udostępnienie powierzchni magazynowych na hurtownie artykułów spożywczych.

Zarząd upatrywał upatrywał uzdrowienia finansów przez wydzierżawienie majątku spółki, w tym atrakcyjnej działki.

1 / 3
(Teresa Nowak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%