W Miasteczku Śląskim o fotel burmistrza walczy aż 7 kandydatów. Są wśród nich Jolanta Wosz i jej zięć Krzysztof Sołtysik. W tej sprawie KWW Wyborców Jolanta Wosz dla Mieszkańców Gminy wydał oświadczenie.
- W związku z docierającymi do mnie sugestiami, iż wystartowałam w wyborach przeciwko mojemu zięciowi - Krzysztofowi Sołtysikowi, wyjaśniam, że decyzję o kandydowaniu podjęłam jeszcze w poprzedniej kadencji. Względy rodzinne zaważyły jednak o odsunięciu tej decyzji w czasie. Wówczas Krzysztof Sołtysik nie był nawet narzeczonym mojej córki – czytamy w oświadczeniu komitetu i kandydatki.
Jolanta Wosz dodaje, że chce po prostu wygrać wybory i służyć mieszkańcom Miasteczka Śląskiego, a nie startować przeciwko któremukolwiek z kandydatów.
- Zamierzam współpracować z każdym komu na sercu leży dobro naszej gminy. Nie mam zamiaru uprawiać polityki, bo w samorządzie liczy się bycie dobrym gospodarzem – zaznacza kandydatka.
Odcina się również od prowadzenia brudnej kampanii wyborczej skierowanej przeciwko komukolwiek.
- Jeżeli jednak ktoś ma zamiar w stosunku do mnie wysuwać oskarżenia, które dotykają mojego życia prywatnego i rodzinnego, to sam sobie wystawia ocenę – podkreśla Jolanta Wosz.
Czytaj też:
Wezwanie do pożaru restauracji
Tarnowskie Góry. Remont ul. Lipowej [GALERIA]
Tarnowskie Góry. Copernicana rozstrzygnięta [ZDJĘCIA]
Zmarł druh z Ochotniczej Straży Pożarnej w Reptach Śl.
Powiat tarnogórski. Protest rolników. Ciągniki nie...
[ZT]49237[/ZT]