Zamknij

Spotkanie pszczelarzy w Nowym Chechle

Alicja JuraszAlicja Jurasz 16:59, 11.08.2024 Aktualizacja: 18:02, 11.08.2024
Spotkanie pszczelarzy u mistrza Koszelskiego w Nowym Chechle. Fot. Alicja Jurasz Spotkanie pszczelarzy u mistrza Koszelskiego w Nowym Chechle. Fot. Alicja Jurasz

123 pszczelarzy i 1700 uli 

Koło Pszczelarzy w Nakle Śląskim to obecnie największe koło w Śląskim Związku Pszczelarzy. Liczy 123 pszczelarzy i 1700 uli. Zrzesza pszczelarzy nie tylko z gminy Świerklaniec, ale też z Katowic, Chorzowa, okolic Wymysłowa, powiatu będzińskiego, Mierzęcic, Ożarowic, Kalet, Zbrosławic, Tarnowskich Gór, czy z drugiej strony Brynicy, w sumie z 15 gmin. Pracy nie brakuje. 

- Śląski Związek Pszczelarzy przyznaje dotacje potrzebne na zakup sprzętu, leków, materiału hodowlanego, ale za kontakt z pszczelarzami odpowiada już koło. To praca społeczna, nieodpłatna, ale daje dużą satysfakcję. Oznacza rozmowy z wieloma ludźmi. Pszczelarze to często osoby, które wchodzą w okres emerytalny: górnicy, kolejarze, policjanci. Jest u nas dwóch pszczelarzy zawodowych, którzy z tego żyją. Mówimy o 250 rodzinach pszczelich. Reszta to amatorzy i pasjonaci, którzy mają od 5 do 50 uli - mówił prezes koła Leszek Gryniuk. 

- Organizujemy spotkania co miesiąc, w  innych kołach są góra dwa, trzy razy w roku. Staramy się też organizować spotkania w ciekawych miejscach, z interesującymi osobami.  W pszczelarstwie trzeba się cały czas kształcić, rozwijać. Przemieszczanie się pszczół i zmiany klimatyczne spowodowały, że mamy wiele egzotycznych chorób, które wymagają wiedzy. Trzeba wiedzieć, jak prowadzić hodowlę, żeby zapobiegać problemom lub jak prawidłowo stosować leki - podkreślał skarbnik Bogdan Plaza. 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%