Zamknij

Niesmak po Gwarkach. Chaos na jarmarku rękodzieła

Alicja JuraszAlicja Jurasz 19:31, 13.09.2024
Jarmark rękodzieła na placu Wolności. Fot. Agnieszka Reczkin Jarmark rękodzieła na placu Wolności. Fot. Agnieszka Reczkin

Chaos z organizacją 

Rozmawialiśmy z dwoma innymi uczestniczkami. Miały podobne odczucia. Mówią o chaosie informacyjnym, braku podstawowych informacji i rozczarowaniu twórców, którzy poświęcili wiele czasu na przygotowanie rękodzieła specjalnie na tę okazję. Jedna z nich w jarmarku na placu Wolności uczestniczy od pierwszej edycji.

Podkreśla, że kiedy za organizację odpowiadało Tarnogórskie Centrum Kultury zasady były jasne, a organizacja bez zarzutu. Teraz zajmował się tym urząd. Efektem był chaos. 

– Ustnie zgłosiłam udział w jarmarku jeszcze podczas Barbórki. To podobno miało wystarczyć. Przed Gwarkami dowiedziałam się, że jestem na liście rezerwowej – opowiada. Kolejną niespodzianką była opłata - musiała zapłacić 120 zł za dzień. Wcześniej była to wspomniana opłata targowa.

– Kiedy mówiliśmy, że nikt nas o tym nie poinformował, pani z urzędu stwierdziła, że mamy śledzić uchwały rady miasta. Biorę udział w podobnych imprezach w innych miastach. Zawsze są zapisy i kompletna informacja zwrotna, ile trwają, gdzie będziemy mieć stanowiska, ile zapłacimy. W Bytomiu lokalni rękodzielnicy nie płacą za stanowiska i zawsze mają pierwszeństwo – zauważa.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%